- Nie mam dziś do ogłoszenia żadnych zmian, ani w polityce USA, ani w polityce NATO. Ale oczywiście zawsze, gdy członek NATO chce podnieść jakąś politykę, ma taką możliwość i może omówić ją z innymi głowami państw. W tym tygodniu mamy szczyt i jestem pewien, że to jest coś, o czym można rozmawiać - powiedział rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller podczas poniedziałkowego briefingu. Wojna w Ukrainie. Donald Tusk mówił o strącaniu rosyjskich rakiet. Jest reakcja USA Odniósł się w ten sposób do zgłoszonego w poniedziałek przez polskiego premiera pomysłu zestrzeliwania rosyjskich pocisków lecących w kierunku Polski jeszcze nad terytorium Ukrainy. Donald Tusk podczas konferencji prasowej z Wołodymyrem Zełenskim stwierdził, że ta "idea, która narodziła się w Polsce" jest od dłuższego czasu przedmiotem rozmów. Zaznaczył jednak, że propozycja ta musi mieć poparcie NATO. W poniedziałek prezydent Ukrainy przyjechał do Warszawy, by m.in. spotkać się z Donaldem Tuskiem. Podczas spotkania politycy podpisali wspólną umowę o bezpieczeństwie, a polski premier zadeklarował uczestnictwo naszego kraju w odbudowie Ukrainy. - Potrzebujemy tutaj współpracy z NATO. W interesie Polski i Ukrainy jest, żeby takie działanie miało pieczątkę zatwierdzenia społeczności międzynarodowej, najlepiej NATO - powiedział premier. - Zdaję sobie sprawę, że te decyzje mogą być niewystarczające dla Ukrainy, ale będę rozmawiał z sojusznikami, jak takie działania zorganizować - dodał. W czasie trwającej wojny Rosji z Ukrainą doszło już do kilku incydentów, gdy - w czasie ataku rakietowego Rosji na cele na wschodniej Ukrainie - rosyjskie rakiety naruszały polską przestrzeń powietrzną. Najpoważniejszy taki incydent miał miejsce w grudniu 2022 r., gdy rosyjska rakieta Ch-555 wleciała do Polski i spadła w lesie w okolicach Bydgoszczy. Rakietę znalazła, dopiero po kilku miesiącach, przypadkowa osoba. Ostrzał Kijowa. Joe Biden skomentował wydarzenia w Ukrainie USA potępiły w poniedziałek rosyjski atak na największy szpital dziecięcy w Kijowie. Prezydent Joe Biden zapowiedział, że podczas szczytu sojusznicy ogłoszą "nowe środki", by wzmocnić obronę powietrzną Ukrainy. Rosjanie ostrzelali placówkę, w której przebywały dzieci w najtrudniejszych sytuacjach - między innymi te chore na nowotwory. W wyniku ataku zmarły dwie osoby. Rosyjskie rakiety spadły na Kijów oraz na Krzywy Róg, rodzinne miasto prezydenta Zełenskiego. Łącznie zginęło 41 osób, a ponad 170 zostało rannych. - Rosyjskie ataki rakietowe, które zabiły dzisiaj dziesiątki ukraińskich cywilów i wywołały zniszczenia i ofiary w największym kijowskim szpitalu dziecięcym są potwornym przypomnieniem brutalności Rosji. To kluczowe, by świat nadal stał z Ukrainą w tym ważnym momencie i by nie ignorował rosyjskiej agresji - oznajmił prezydent. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!