Autorzy, powołując się na źródła w służbach specjalnych Federacji Rosyjskiej, uzyskali dostęp do rozkazów wydawanych przez Oleksandra Łapina. Choć sam rosyjski wojskowy "nie otworzył bramy" do ofensywy Ukraińców na obwód kurski, to jego decyzja znacząco na to wpłynęła. Generał zdecydował o rozwiązaniu Obwodowej Rady Obrony, która miała odpowiadać m.in. za bezpieczeństwo granicy. Powodem decyzji były krytyczne niedobory ludzi. Jak podkreślają analitycy, decyzja Łapina to typowy błąd dla wysokiego, rosyjskiego kierownictwa wojskowego. Generałowie bardzo często oderwani są od realiów na polu bitwy, w pełni wierząc narracji propagandowej mówiącej wyłącznie o sukcesach specjalnej operacji wojskowej (rosyjskie określenie wojny w Ukrainie - red.). Atak Ukrainy na Rosję. "Wojska ukraińskie nie napotkały oporu" Zdaniem autorów "Wall Street Journal" generał Oleksandr Łapin pośrednio pomógł Ukraińcom, nie tylko rozwiązując Obwodową Radę Obrony. Wojskowy, według relacji anonimowych źródeł, miał świadomość ruchów wykonywanych przez jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy, jednak nie zdecydował o wzmocnieniu linii obronnych, czy budowy pól minowych. "Kiedy wojska ukraińskie wkroczyły na terytorium między Ukrainą a Federacją Rosyjską nie napotkały żadnego oporu. Na terenie Rosji nie było sił obrony terytorialnej, które pomogłyby spowolnić ruch Ukraińców. Jako pierwsi napotkali ich poborowi z 488. Pułku Strzelców Zmotoryzowanych i 144. Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, którzy nie podjęli walki" - czytamy. To nie pierwszy przypadek, gdy wojska dowodzone przez generała Łapina są zmuszone przyjąć działania ofensywne Ukraińców. We wrześniu 2022 roku wojskowy dowodził jednostkami rosyjskimi w obwodzie charkowskim. Wówczas Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły niemal cały region w nieco ponad tydzień. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!