Pracownik budowlany rażony prądem. Miasto bez zasilania

Oprac.: Dawid Skrzypiński
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło na terenie budowy w Tczewie. Zerwana została linia energetyczna, a jeden z pracowników został rażony prądem. Mężczyzna trafił do szpitala. W części miasta nie ma energii elektrycznej. W szczytowym momencie bez prądu było nawet 4,6 tys. osób.

Wypadek miał miejsce około godz. 9:30 na budowie przy ul. Tczewskich Saperów w Tczewie.
- Pracownik budowlany został porażony prądem. Doszło do uszkodzenia linii energetycznej i część mieszkańców Tczewa nie ma prądu - przekazał oficer prasowy tczewskiej straży pożarnej.
Tczew. Pracownik porażony prądem
Radio Tczew informuje, że na miejsce skierowane zostały cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie energetyczne, policja oraz pogotowie ratunkowe.
Poszkodowany mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Był przytomny.
"Dziennik Bałtycki" podaje, że doszło do uszkodzenia podziemnej linii energetycznej, a poszkodowanym jest operator koparki.
Wypadek w Tczewie. Mieszkańcy bez prądu
Energa Operator na swojej stronie internetowej informuje o awaryjnym wyłączeniu prądu, które nastąpiło o godz. 9:27. Bez prądu było około 4,6 tys. odbiorców. Liczba ta stopniowo maleje.
Według danych prezentowanych na stronie przywrócenie zasilania może nastąpić około 13:30.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!