Mimo załamania pogody, weszli do morza. Tragiczny finał
Dwie trudne akcje musieli odbyć nadmorscy ratownicy wskutek nieodpowiedzialnego zachowania wypoczywających nad Bałtykiem turystów. Pomimo zapowiadanego sztormu i niebezpiecznych warunków pogodowych znalazły się osoby, które zdecydowały się na kąpiel, ryzykując tym samym życie swoje i ratowników. W Jastarni jest jedna ofiara, drugi z tonących mężczyzn został natomiast uratowany. W Kuźnicy trwają poszukiwania pod wodą kolejnej osoby.

Kolejne nieodpowiedzialne zachowania wypoczywających nad Bałtykiem turystów. W niedzielę dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska poinformował o dwóch odbytych akcjach ratunkowych.
"Jeden uratowany, drugi poszukiwany pod wodą"
Choć wcześniej zapowiadano sztorm i bardzo niebezpieczne warunki pogodowe, znalazły się osoby, które te ostrzeżenia zignorowały. W Jastarni udało się uratować jednego tonącego mężczyznę, jednak finał drugiej akcji był tragiczny. Także w Kuźnicy konieczna była akcja ratunkowa.
Jak przekazał Sebastian Kluska: "Jeden uratowany, drugi poszukiwany pod wodą, zgadnijcie jaki będzie efekt?" - poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Swój wpis rozpoczął od emocjonalnego pytania: "czy wy naprawdę musicie sprawdzać, że wypływamy w każdą pogodę?". Zamieścił także zdjęcia, ukazujące wzburzone morze i ciemne chmury nad plażą, gdzie odbywała się akcja ratująca życie.
Jastarnia: Nie żyje 54-latek wyciągnięty z wody. Policja dostała zgłoszenie
O wyciągnięciu z wody 54-latka w Jastarni informowała także policja. Funkcjonariusze z Juraty zgłoszenie w sprawie otrzymali o godz. 15.
- Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 54-letniego mężczyznę z województwa opolskiego wyciągnęli z wody plażowicze, udzielając mu pierwszej pomocy, a wezwani na miejsce ratownicy podjęli reanimację. Pomimo podjętych czynności nie udało się uratować mężczyzny - przekazała oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Pucku asp. szt. Joanna Samula-Gregorczyk.
Trudne warunki pogodowe w Polsce. Ostrzeżenia wydawane od kilku dni
Od kilku dni w Polsce ogłaszane są ostrzeżenia o trudnych warunkach pogodowych, burze i silne deszcze nasiliły się szczególnie w weekend. Sieć zalewają spektakularne nagrania - śledź naszą relacją na żywo.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie drugiego stopnia przed silnym deszczem z burzami w województwie pomorskim, które ma obowiązywać do godz. 2 w poniedziałek. Dotyczy ono wszystkich powiatów województwa.
Pomorscy strażacy wielokrotnie musieli także interweniować w sprawie usuwania skutków zjawisk atmosferycznych. Mowa o 16 wyjazdach od godz. 8 w sobotę do godz. 7 w niedzielę.
Jak poinformował bryg. Łukasz Płusa z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku: - Główne działania polegały na usuwaniu powalonych drzew i nadłamanych konarów. Nie odnotowano osób poszkodowanych - dodał.
IMGW także w niedzielę ostrzegało o sytuacji na Pomorzu. "Od południowego wschodu w rejon Trójmiasta, Zatoki Gdańskiej i Półwyspu Helskiego zmierza aktywna strefa burz, którym towarzyszą nawalne opady deszczu o wydajności do 10-20 mm/10 min, opady gradu o średnicy 3-4 cm oraz porywy wiatru do 60-80 km/h" - przekazano.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!