Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek od wielu lat przykuwa uwagę opinii publicznej w Polsce. Do zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku. Natychmiast wszczęto śledztwo. Jednak już po półtorej roku gdańska prokuratura je umorzyła. Bez rezultatów. Sprawa Iwony Wieczorek w Archiwum X We wrześniu 2018 roku sprawą Iwony Wieczorek zajęła się Prokuratura Krajowa w Warszawie. Z kolei w marcu 2019 r. akta trafiły do krakowskiego Archiwum X działającego w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. W 2021 roku śledczy przeprowadzili eksperyment procesowy. Pozorantka przeszła drogę, którą w ostatnich chwilach przed zaginięciem poruszała się Iwona Wieczorek. Towarzyszyli jej policjanci i dron. Czy w efekcie eksperymentu udało się ustalić coś nowego? Tego nie wiadomo, ponieważ śledczy konsekwentnie odmawiają odpowiedzi na to pytanie. Będzie przełom ws. Iwony Wieczorek? Sprzeczne doniesienia mediów Teraz jednak – jak donosi „Fakt” – szykuje się przełom w sprawie Iwony Wieczorek. „Najnowsze ustalenia śledczych mają rangę takich "których nikt się nie spodziewał" – czytamy. Jednocześnie gazeta zaznacza, że nowe wiadomości nie są pozytywne dla rodziny Iwony Wieczorek. Jak podaje „Fakt”, najnowsze rezultaty pracy śledczych w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek mamy poznać po wakacjach. Tymczasem – jak wynika z informacji portalu Polskatimes.pl – na razie żadnego przełomu nie będzie. Portal powołuje się przy tym na słowa osoby, która zna przebieg śledztwa ws. Iwony Wieczorek. Zaginięcie Iwony Wieczorek. Co tak naprawdę się stało? Zaginięcie Iwony Wieczorek jest jedną z najgłośniejszych i najbardziej tajemniczych tego typu spraw w Polsce. 19-latka w nocy z 16 na 17 lipca 2010 r. bawiła się ze znajomymi – najpierw na działce jednego z kolegów, a potem w sopockim klubie. Niespodziewanie odłączyła się od przyjaciół i postanowiła wrócić do domu pieszo. Nigdy do niego nie dotarła. Kamera monitoringu ostatni raz zarejestrowała kobietę przy wejściu nr 63 na plażę w gdańskim Jelitkowie. Z tego miejsca Iwona Wieczorek do domu miała ok. dwa kilometry. Aby tam dotrzeć, musiała przejść przez tereny leśno-parkowe. Tu ślad po dziewczynie się urywa. Przesłuchania i poszukiwania. Bez rezultatów W sprawie zaginięcia 19-letniej wówczas Iwony Wieczorek przesłuchano ok. 300 osób, przeszukano miejsca, w których była widziana, sprawdzano też m.in. stawy i studzienki kanalizacyjne. Funkcjonariusze szukali śladów po maturzystce m.in. w sopockich lasach, parku Reagana w Gdańsku i ogródkach działkowych w Brzeźnie. Bez skutku.