Kilka dni temu w mediach społecznościowych zaczęło krążyć nagranie, na którym kierujący motocyklem chwali się brawurową jazdą. W szczytowym momencie miał na liczniku 299 km/h. W tym tempie przejechał przez al. Macieja Płażyńskiego w kierunku tunelu pod Martwą Wisłą. Poza tym, według policyjnych analiz kierowca nie zastosował się do ruchu prawostronnego oraz spowodował zagrożenie bezpieczeństwa na drodze. Filmy dotarły do gdańskich policjantów, którzy zadeklarowali, że odszukają pirata drogowego. W piątek mundurowi poinformowali, że zatrzymali mężczyznę, którego podejrzewają o łamanie przepisów drogowych, ponieważ nagrania zamieszczono na jego profilu. Gdańsk. Pędził prawie 300 km/h ulicami miasta. Policja zatrzymała podejrzanego Jak relacjonują to 32-latek, którego przyłapali na kierowaniu bmw bez uprawnień. Gdańszczanin nie chciał zatrzymać się do kontroli, a jego późniejsze zachowanie wskazywało na to, że może znajdować się pod wpływem środków odurzających. Została mu pobrana krew do badań na obecność zakazanych substancji. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do aresztu. Czynności w sprawie trwają. "Policjanci analizują zgromadzone nagrania, weryfikują informacje, oraz materiał dowodowy, aby szczegółowo wyjaśnić okoliczności. Materiał przekazany zostanie do prokuratury" - podkreślono w policyjnym komunikacie. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!