Janusz Kowalski o występie Ralpha Kaminskiego: Profanacja opolskiego amfiteatru

Aleksandra Wieczorek

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,1 tys.
Udostępnij

"Do jak niskiego poziomu można sprowadzić kulturę w stolicy województwa?" - napisał Janusz Kowalski pod opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniem z udziałem wokalisty Ralpha Kaminskiego. Jego występ określił mianem "profanacji opolskiego amfiteatru". Jak stwierdził, "śpiewał tu Czesław Niemen, Anna Jantar, Zbigniew Wodecki czy Krzysztof Krawczyk. A teraz mamy hau, hau, hau...". Wpis posła PiS wywołał lawinę komentarzy.

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski Grzegorz Michałowski East News

W Amfiteatrze w Opolu w sobotę odbył się muzyczny festiwal, podczas którego wystąpili jedni z najbardziej popularnych polskich artystów - Mrozu, Sorry Boys, Piotr Zioła, a także Ralph Kaminski. To właśnie ostatni z wykonawców, jak się okazuje po raz kolejny, nie przypadł do gustu posłowi PiS Januszowi Kowalskiemu.

Jeden z portali informacyjnych z powiatu nyskiego w województwie opolskim, "Nysa Hot", publikował w sobotę w mediach społecznościowych krótkie nagrania z kolejnych występów artystów. I tak znalazły się tam filmiki, na których można zobaczyć i usłyszeć fragmenty największych hitów wokalistów.

Pokazano także wideo z Ralphem Kaminskim, wykonującego swoją piosenkę pt. "Pies", pochodzącą z płyty pt. "Bal u Rafała". "Miało być hau hau hau i jest. Ralph Kaminski robi show na scenie opolskiego amfiteatru" - podpisano dwuminutowe nagranie.

Janusz Kowalski komentuje występ Ralpha Kaminskiego: Profanacja

Na ten post zareagował w komentarzu Janusz Kowalski. "Do jak niskiego poziomu można sprowadzić kulturę w stolicy województwa?" - zaczął swój wpis poseł PiS. Dalej kontynuował: "Prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski kojarzony z Rafałem Trzaskowskim daje przyzwolenie na występy, które są profanacją opolskiego amfiteatru, w którym corocznie odbywa się Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu. Śpiewał tu Czesław Niemen, Anna Jantar, Zbigniew Wodecki czy Krzysztof Krawczyk. A teraz mamy hau, hau, hau..." - zakończył Kowalski.

Jego wpis w ciągu 12 godzin od publikacji zebrał 2,3 tysiąca reakcji i niemal 500 odpowiedzi. Wśród nich znalazły się takie słowa jak: "nie każdy jest w stanie zrozumieć inną muzykę niż faworyzowane w publicznej telewizji Disco Polo" czy "No, Janusz... przy tym się tańczyć nie da. A przecież Ty tak pięknie tańczysz...". Pojawiały się jednak także pojedyncze głosy poparcia dla wypowiedzi Kowalskiego: "nie jestem Pańskim fanem, ale bardzo trafne spostrzeżenie" - brzmiał jeden z komentarzy.

To jednak nie pierwszy raz, gdy Kowalski atakuje Kaminskiego. Podczas wcześniejszego festiwalu, odbywającego się w Sopocie, poseł PiS udostępnił zmontowane w karykaturalny sposób nagranie, na którym widać wokalistę, który zachęca do udziału w wyborach odbywających się w październiku.

"Ja idę na wybory i wy też pójdźcie na wybory, bardzo was o to proszę" - mówi Ralph Kaminski, a po chwili następuje seria scen z jednego z jego występów, ponownie w utworze "Pies".

Warto zaznaczyć, że w sobotę Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało kandydatów na swoich listach wyborczych. W okręgu nr 21 - opolskim - na czwartym miejscu znalazł się właśnie wiceminister rolnictwa Janusz Kowalski, pochodzący z Opola.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebookui komentuj tam nasze artykuły!

Bosak w ''Śniadaniu Rymanowskiego'' o Petru: Dla Mentzena rywalami są liderzy listPolsat NewsPolsat News
Przejdź na