W czwartek na niebie rzadkie zjawisko. Jak obejrzeć zaćmienie Słońca?
Hybrydowe zaćmienie Słońca będzie można obserwować na niebie już w czwartek 20 kwietnia. Niestety nie z każdego miejsca na świecie będzie widoczne. To spora gratka dla fanów astronomii, bo w tym stuleciu takie zjawisko ma wystąpić siedem razy. Wyjaśniamy, czym jest hybrydowe zaćmienie Słońca, czy będzie widoczne z Polski i jak je obejrzeć.
Hybrydowe zaćmienie Słońca to jedno z najrzadszych zjawisk astronomicznych. W tym stuleciu zdarzy się zaledwie siedem razy, dla porównania, zaćmień częściowych w XXI wieku będzie 78. W dodatku hybrydowe zaćmienie Słońca trwa bardzo krótko. Dlatego pasjonaci astronomicznych obserwacji pokonują tysiące kilometrów, by trafić do miejsc, z których będzie widoczne.
Hybrydowe zaćmienie Słońca, jak wskazuje nazwa, jest połączeniem dwóch zjawisk: zaćmienia obrączkowego i całkowitego. Dlatego jest też nazywane obrączkowo-całkowitym. Charakterystyczne dla tego zjawiska jest to, że trwa niezwykle krótko. To, które nastąpi w czwartek, potrwa nieco ponad minutę.
Pasjonat nocnego nieba Karol Wójcicki na swoim profilu "Z głową w gwiazdach" dokładnie wyjaśnia, czym jest hybrydowe zaćmienie Słońca:
Oprócz hybrydowego zaćmienia Słońca rozróżniamy jeszcze zaćmienia całkowite, obrączkowe i częściowe. Wszystkie one występują około 10 razy częściej niż hybrydowe, a trwają dłużej - nawet do siedmiu minut.
Pierwsze w tym stuleciu hybrydowe zaćmienie Słońca nastąpi w czwartek, 20 kwietnia o godzinie 3:34. Jego punkt kulminacyjny będzie można obserwować o godzinie 6:16, a zniknie o 8:59. Nie oznacza to, że hybrydowe zaćmienie Słońca będzie widoczne przez cały ten czas.
Faza początkowa tego zjawiska astronomicznego potrwa około pięciu sekund, punkt kulminacyjny minutę i szesnaście sekund, a finał około dziesięciu sekund. Faza początkowa oraz końcowa będą zaćmieniami obrączkowymi, a punkt kulminacyjny zaćmieniem całkowitym.
Czytaj też: Pełnia Księżyca w kwietniu 2023. Kiedy oglądać różowy Księżyc?
Niestety, nadchodzące hybrydowe zaćmienie Słońca nie będzie widoczne z Polski. W ogóle będzie trudne do obserwacji, bo poszczególne jego fazy będą widoczne głównie z południowej części Oceanu Indyjskiego.
Zobacz więcej: "To wielki skok ludzkości". Sonda NASA uderzyła w planetoidę Dimorphos
Na szczęście punkt kulminacyjny będzie można obserwować z Timoru Wschodniego, Papui Zachodniej i z małego półwyspu w północno-zachodniej Australii. Ze względu na to hybrydowe zaćmienie Słońca nazwane zostało Ningaloo - od słynnej rafy koralowej leżącej u zachodnich wybrzeży Australii.
Popularyzator astronomii Karol Wójcicki uspokaja wszystkich łowców zaćmień. Podczas Ningaloo będzie na miejscu, już doleciał do Australii. Zapowiedział transmisję online na swoim profilu FB "Z głową w gwiazdach". Od razu jednak uprzedził, że mogą wystąpić problemy z łącznością, ponieważ w tym samym czasie wiele osób będzie chciało taką transmisję przeprowadzić. Z pewnością jednak na profilu Karola Wójcickiego nie zabraknie zdjęć i filmów z hybrydowego zaćmienia Słońca
Najbliższe zaćmienie Słońca w Polsce nastąpi 29 marca 2025 roku i będzie ono częściowe. W tym roku będzie jeszcze tylko jedno zaćmienie Słońca i będzie ono obrączkowe. Nastąpi 14 października i będzie widoczne na obszarze USA i Ameryki Południowej.
Czytaj też:
Zapomniałeś o tym przed majówką? Możesz pożegnać się z wyjazdem
Giną ładowarki samochodowe. Eksperci zapowiadają nową falę kradzieży
Płaca minimalna zmienia się dwa razy. Jednego problemu rząd nie przewidział