Wypadek autobusu pod Siedlcami. Kilka osób poszkodowanych
Pięć osób trafiło do szpitala po wypadku białoruskiego autobusu koło Siedlec (woj. mazowieckie) - przekazał w rozmowie z Interią mł. bryg. Paweł Kulucki. Pojazdem podróżowało łącznie 15 pasażerów, wszyscy są narodowości białoruskiej.

Do wypadku doszło około godz. 6:30 w miejscowości Polaki (powiat siedlecki). Białoruski autobus jadący z Gdańska do Mińska na łuku drogi krajowej nr 2 wypadł z drogi, wjechał w rów i przewrócił się na bok, a jego przód wbił się w drzewo.
Polaki. Wypadek białoruskiego autokaru. Pięć osób trafiło do szpitala
Mł. bryg. Paweł Kulucki z PSP w Siedlcach przekazał w rozmowie z Interią, że sytuacja wyglądała na bardzo niebezpieczną, jednak obrażenia osób na szczęście nie były poważne. Mimo to pięcioro poszkodowanych trafiło do szpitala.
- Podstawiliśmy też bus, żeby zapewnić komfort termiczny dla uczestników wypadku, ponieważ było zimno i padało - podkreślił oficer prasowy.
Z kolei kom. Ewelina Radomyska z siedleckiej policji powiedziała nam, że po wypadku droga była całkowicie zablokowana, później wprowadzono ruch wahadłowy, a na obecny moment odcinek jest już przejezdny. Na miejscu wypadku wciąż trwają czynności służb.
- Pozostałe osoby uczestniczące w wypadku zostały przewiezione do świetlicy w Kotuniu, gdzie zapewniono im opiekę - dodała kom. Radomyska.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!