Prezydent Andrzej Duda i pierwsza dama wzięli udział w akcji "sprzątaMY"
Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką wzięli udział w proekologicznej akcji "sprzątaMY". Coroczne wydarzenie polega na dbaniu o środowisko naturalne i zbieraniu pozostawionych w lasach śmieci. Tegoroczna edycja odbyła się na Mazowszu w Leśnictwie Goworowo. - Kochamy korzystać z lasów, organizować w nich piknik, spotkania. Nie zostawiajmy nic w lesie. Są miejsca, gdzie odpady można posegregować we właściwy sposób - powiedział Andrzej Duda.
Tegoroczna akcja "sprzątaMY" stanowiła już czwartą odsłonę wydarzenia, które odbywa się pod patronatem pary prezydenckiej i z jej udziałem.
Goworowo: Akcja "sprzątaMY" z udziałem pary prezydenckiej
Tym razem Andrzej Duda oraz Agata Kornhauser-Duda wraz z przedstawicielami dzieci, studentów, harcerzy, służb mundurowych i samorządowców sprzątali 10-hektarowy teren Leśnictwa Goworowo na Mazowszu. Po trwającej kilkadziesiąt minut akcji prezydent wystąpił przed mediami.
- Chcemy podziękować za organizację tej akcji. Akcji, która w istocie ma charakter promocyjny, bo propaguje utrzymanie czystości w lasach - rozpoczął prezydent.
- Kochamy korzystać z lasów, organizować w nich piknik, spotkania. Nie zostawiajmy nic w lesie. Są miejsca, gdzie odpady można posegregować we właściwy sposób - dodał.
Prezydent wspomniał o zagrożeniach dla lasów. Zaznaczył, że pożary nie są charakterystyczne tylko dla oddalonych od Polski Australii czy Chorwacji. One mogą pojawić się także u nas poprzez pozostawiane w lasach śmieci.
- Nie bójcie się zwrócić uwagę, gdy ktoś śmieci - podkreślił prezydent, apelując o wspólną odpowiedzialność za losy środowiska naturalnego. Andrzej Duda dodał, żeby dbać nie tylko o lasy państwowe, ale także o lasy prywatne, które stanowią ciągle istotną część polskiego terytorium.
Agata Kornhauser-Duda zwróciła uwagę na oszczędność, jaką może przynieść sprzątanie lasów przez obywateli. Wywóz śmieci stanowi poważny wydatek dla samorządów.
Mazowsze. Para prezydencka wzięła udział w sprzątaniu lasu
Akcja "sprzątaMY" została zapoczątkowana w 2019 r. Jak informują Lasy Państwowe, w wydarzeniu wzięło wtedy udział aż 43 tys. osób. W każdym z 430 nadleśnictw w kraju na chętnych do pomocy czekały worki na śmieci i rękawice.
- Postarajmy się zostawić las co najmniej w takim stanie, jakim go zastaliśmy. To znaczy: Nie zostawiajmy nic; zabierzmy ze sobą wszystko, co do lasu przynieśliśmy - mówił Andrzej Duda.
Zeszłoroczna edycja została zorganizowana w Nadleśnictwie Skierniewice i również cieszyła się dużą popularnością. - Pamiętajmy o tym, że zanieczyszczenia wnikają w glebę, przenikają do wód podziemnych i później są cichym trucicielem nas wszystkich przez wiele, wiele lat - podkreślał wtedy Andrzej Duda.
Problem śmieci. Lasy Państwowe alarmują
Sprzątanie lasów nawiązuje do międzynarodowej akcji "Sprzątania świata", której pierwsza edycja odbyła się w Australii w 1989 roku, a pięć lat później w Polsce.
Lasy Państwowe alarmują, że w lasach ciągle zalegają nie tylko drobne śmieci, ale także nielegalne wysypiska odpadów budowlanych, sprzętu AGD czy opon. Rozrzucone śmieci stanowią nie tylko problem estetyczny, ale są często pułapkami dla niektórych zwierząt.
