Wystąpienie Krzysztofa Kasprzaka rozpoczęło posiedzenie Sejmu, na którym odbywało się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu zmian w Prawie o zgromadzeniach. Inicjatorką projektu "Stop LGBT" jest Kaja Godek. Zakazuje on zgromadzeń osób LGBT, czy promocji aktywności seksualnej wśród nieletnich. Pod projektem Kai Godek podpisało się 140 tys. obywateli. Krzysztof Kasprzak przedstawiał projekt "Stop LGBT" Kai Godek Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina zapewniał że projekt "Stop LGBT" powstał jako "wyraz troski o polskie rodziny i dzieci, wyraz poszanowania dla polskiej Konstytucji". - Właśnie po to jest ustawa obywatelska, żeby tę szczególną ochronę i opiekę dla małżeństwa i rodziny zapewnić. Długofalowym celem lobby LBGT jest zniszczenie małżeństwa i rodziny oraz wszelkiego naturalnego porządku społecznego - powiedział Kasprzak. Prezentując projekt Kai Godek "Stop LGBT" podkreślił, że za każdą ideologią stoją ludzie, "tak jak stali na przykład za ideologią komunistyczną czy nazistowską". Krzysztof Kasprzak o "ideologii LGBT": Nie zamierzamy przepraszać - Ludzie są nośnikami pewnych idei, czasem są to idee dobre, czasem złe. W przypadku ideologii LGBT są skrajnie złe, gdyż mamy do czynienia z kolejną odsłoną rodzącego się totalitaryzmu - zaznaczył Kasprzak. - Nie zamierzamy przepraszać za sformułowanie ideologia LGBT, że to rzekomo ludzie a nie ideologia - mówił Krzysztof Kasprzak. Jego zdaniem u osób o orientacji homoseksualnej pedofilia zdarza się częściej niż wśród heteroseksualnych, a jednopłciowe pary "chcą adoptować dzieci, żeby je molestować i gwałcić". Projekt Kai Godek "Stop LGBT" dotyczy zakazu zgromadzeń osób LGBT, dlatego w swoim wystąpieniu Krzysztof Kasprzak mówił też o paradach równości. - Parady LGBT są kluczowym elementem szerzenia homopropagandy, bez nich ruch LGBT nie będzie w stanie osiągnąć swoich założeń - powiedział. Czytaj też: Projekt "Stop LGBT" Kai Godek w Sejmie. Jak zagłosują kluby? Oburzenie posłów po słowach Krzysztofa Kasprzaka Słowa Kasprzaka wywołały duże poruszenie wśród niektórych posłów Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Część polityków domagała się reakcji prowadzącego posiedzenie Sejmu Włodzimierza Czarzastego. Do wystąpienia Krzysztofa Kasprzaka odniósł się on jednak dopiero po tym, gdy przedstawiciel Fundacji Życie i Rodzina skończył mówić. - Chcę powiedzieć, że demokracja ma wysoką cenę. Wysłuchałem najbardziej obrzydliwego wystąpienia w Sejmie, odkąd w tym Sejmie siedzę - powiedział Czarzasty, po czym położył przed sobą tęczową flagę. Podczas posiedzenie Sejmu i wystąpienia Krzysztofa Kasprzaka część posłów KO i Lewicy deklarowała poparcie dla osób LGBT. M.in. Barbara Nowacka. Posłanka napisała na Twitterze: "Obrzydliwy wylew mowy nienawiści i pogardy w sejmie w stosunku do osób LGBTQIA w Polsce. Bądźcie silne, drogie Osoby". "Stop LGBT" Kai Godek. Co mówi projekt? Obywatelski projekt "Stop LGBT", którego pomysłodawczynią jest Kaja Godek, zakłada, że celem zgromadzenia nie może być m.in.: - kwestionowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, - propagowanie rozszerzenia instytucji małżeństwa na osoby tej samej płci, - propagowanie rozwiązań prawnych mających na celu uprzywilejowanie takich związków, - propagowanie adopcji dzieci przez takie związki, - propagowanie innej orientacji niż heteroseksualna, - propagowanie płci jako bytu niezależnego od uwarunkowań biologicznych, - promocja aktywności seksualnej nieletnich.