Uciekł do lasu razem z pumą Nubią. Jest wyrok w głośnej sprawie
Sąd skazał Kamila Stanka, byłego właściciela pumy Nubia, na rok więzienia w zawieszeniu za znęcanie się nad zwierzęciem i odmowę oddania go do ogrodu zoologicznego. Wyrok jest nieprawomocny, a Stanek zapowiedział apelację. W 2020 r. mężczyzna uciekł przed służbami z pumą do lasu. Finalnie zwierzę trafiło do chorzowskiego zoo.

Sąd Rejonowy w Zawierciu wymierzył w poniedziałek karę roku więzienia w zawieszeniu Kamilowi Stankowi - byłemu właścicielowi pumy Nubii.
Stanek (zgodził się na podawanie nazwiska - red.), weteran z Afganistanu, kupił pumę przed laty w Czechach, zwierzę trzymał w domu, Nubia korzystała też z woliery i wybiegu. Czasem prezentował ją na różnych pokazach - na festynach, w zakładach karnych czy szpitalach.
Właściciel pumy Nubii nie chciał jej oddać. Uciekli do lasu
W lutym 2020 r. sąd zobowiązał właściciela do oddania zwierzęcia do poznańskiego zoo. W lipcu 2020 r., kiedy przedstawiciele ogrodu zoologicznego w towarzystwie zaprzyjaźnionych dziennikarzy przyjechali na posesję Stanka w Złożeńcu koło Ogrodzieńca odebrać Nubię, Stanek wyprowadził ją na smyczy z klatki, wsiadł z nią do auta i uciekł do lasu.
Poszukiwania, w których uczestniczyło ok. 200 policjantów, dron i śmigłowiec, zakończyły się niepowodzeniem. Potem nawiązano kontakt z mężczyzną i rozpoczęto mediację, zakończoną przekazaniem zwierzęcia do chorzowskiego zoo oraz zgłoszeniem się poszukiwanego na policję.
Wyrok w sprawie pumy Nubii. Właściciel zapowiedział apelację
Prokuratura przedstawiła mężczyźnie zarzuty dotyczące znęcania się nad pumą poprzez trzymanie jej w niewłaściwych warunkach, prezentowania Nubii na różnych imprezach celem zarobkowania, zaniechania wydania zwierzęcia mimo postanowienia o jej przepadku oraz narażenia na niebezpieczeństwo pracowników zoo, którzy przyjechali odebrać zwierzę.
Zawierciański sąd uznał go w poniedziałek za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów, wymierzając mu za nie jednostkowe kary od 4 do 8 miesięcy więzienia. Kara łączna to rok więzienia w zawieszeniu. Wyrok jest nieprawomocny. Obecny na ogłoszeniu wyroku Stanek zapowiedział apelację.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!