Badanie: Uczniowie stracili dwa lata nauki na reformie oświaty i pandemii
Eksperci po raz pierwszy od rozpoczęcia pandemii i pierwszy raz po reformie oświaty zbadali uczniów szkół ponadpodstawowych w Warszawie. Wyniki niepokoją, wynika z nich, że młodzież z powodu zmian organizacyjnych i przez słabe nauczanie zdalne mogła stracić nawet dwa lata realnej nauki. Co gorsza większe straty ponieśli uczniowie słabsi. Eksperci ostrzegają, że podobne efekty mogą mieć miejsce w całej Polsce.
Niepokojące wyniki badania warszawskich licealistów. Na zlecenie stołecznego ratusza eksperci z fundacji Evidence Institute przeprowadzili sondaż wśród uczniów warszawskich szkół ponadpodstawowych. Badanie takie było prowadzone po raz pierwszy od czasu reformy oświaty z 2017 roku i po raz pierwszy od początku pandemii.
"Uczniowie stracili co najmniej rok nauki z powodu edukacji w pandemii w Polsce. Kolejny rok nauki - z tytułu reformy oświaty" - napisał współautor badania dr Tomasz Gajderowicz. Według niego jest to pierwsze w Polsce i regionie po-pandemiczne badanie uczniów standaryzowane do badania PISA, prowadzonego pod auspicjami Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Uważa on także, że wyniki "są piorunujące", bo strata edukacyjna jest w Polsce większa niż w innych krajach.
Badania PISA z lat 2003-2018 pokazały, że młodzież z Warszawy była w czołówce uczniów z największych miast na świecie. Teraz to się zmienia.
W badaniu TICKS pod kierunkiem dra hab. Macieja Jakubowskiego i dra Tomasza Gajderowicza wzięło udział 4581 uczniów z 83 szkół średnich, uczęszczających do 208 klas w Warszawie. Część z badanych w 2021 r. uczyła się w klasach II szkół średnich (po ośmioletniej szkole podstawowej), część uczyła się w klasach III szkół średnich (także po ośmioletniej szkole podstawowej), a część chodziła do klas III szkół średnich (po wcześniejszym ukończeniu gimnazjum).