O tym, że pod koniec ubiegłego roku do prokuratury wpłynęło "bardzo obszerne zawiadomienie zawierające szereg elementów dotyczących byłej pani kurator" Barbary Nowak poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Kowalski w rozmowie z polsatnews.pl. - Po przeanalizowaniu prokurator postanowił wszcząć postępowanie w tej sprawie - dodał rzecznik. Jak dalej wyjaśnił prok. Kowalski, obecnie trwa wyjaśnianie wątku m.in. nierespektowania przez Barbarę Nowak orzeczenia sądu. Chodzi o nieopublikowanie sprostowania w stosunku do Związku Nauczycielstwa Polskiego. Za to przestępstwo z art. 244 Kodeksu karnego grozi kara do pięciu lat więzienia. Kolejną sprawą jest postępowanie z art. 284 Kodeksu karnego o przywłaszczenie środków pieniężnych, co ma mieć związek z organizacją i rozliczeniem środków za wyjazd do Japonii. To przestępstwo z kolei zagrożone jest karą do trzech lat więzienia. Ostatnią kwestią jest możliwość popełnienia przestępstwa z art. 286 dotyczącego oszustwa, gdzie analizowane jest wykorzystywanie lokalu komunalnego, który miał być zajmowany przez byłą małopolską kurator oświaty. Barbara Nowak odwołana. "Średniowiecze właśnie się skończyło" 15 grudnia Barbara Nowak została odwołana z funkcji małopolskiego kuratora oświaty przez nową minister edukacji Barbarę Nowacką wraz z wojewodą małopolskim Krzysztofem Klęczarem. - W czasie kampanii wyborczej partie związane z Koalicją 15 Października obiecywały ulgę polskiej szkole, a Małopolska jest w tym biczu kręconym na rektorów, nauczycieli i uczniów absolutnie symboliczna - mówiła wówczas minister Nowacka, podkreślając, że "czarny czas dla edukacji" i "średniowiecze w postaci kurator Barbary Nowak właśnie się skończyło". Prokuratura z postępowaniem. Barbara Nowak: Nie posiadam mieszkań O tym, że Prokuratura Rejonowa w Krakowie prowadzi postępowanie sprawdzające w sprawie ewentualnego składania fałszywych oświadczeń przez Barbarę Nowak i jej męża Interia informowała w grudniu 2023 roku. Barbara Nowak wraz z mężem od 1992 roku mieszkała w lokalu znajdującym się w budynku szkoły, której dyrektorem był Ryszard Nowak. W 2017 roku postanowili oni o wyprowadzce, argumentując to chęcią powiększenia liceum kosztem mieszkania. Jako że, jako osobom wyprowadzającym się z budynku szkoły przysługiwało im mieszkanie, władze Krakowa po otrzymaniu wniosku od małżeństwa Nowaków przedstawiły im trzy propozycje. Jednak dopiero czwarta została przez nich zaakceptowana, pozostałe bowiem miały być w "nieakceptowalnym stanie". Wszystkiemu miała przyjrzeć się Prokuratura Rejonowa w Krakowie w związku z tym, że zgodnie z prawem mieszkanie od miasta nie należy się osobie, która jest właścicielem nieruchomości na terenie gminy. W złożonym w 2017 r. oświadczeniu majątkowym Nowak napisała, że posiada mieszkanie o powierzchni 56,3 mkw., również w 2017 r. małżeństwo wystąpiło z wnioskiem o przyznanie im lokalu od miasta. W 2019 r. natomiast Barbara Nowak w oświadczeniu nie wspominała o mieszkaniu. Jeszcze w piątek była kurator oświaty pisała na platformie X, że "nie posiada mieszkania/ń". Jak zwróciła się do mediów, twierdząc, że nigdy nie oskarżała ją o to prokuratura: "Jesteście hejterami! Wasza podłość dyktowana jest chęcią zniszczenia mnie, bo kandyduję z PiS do Sejmiku Małopolskiego. Jestem do dyspozycji Prokuratury, a na pewno nie szkalujących mnie mediów. Stop!" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!