Drony i psy ratownicze w akcji. Tragiczny finał poszukiwań w Tatrach

Jakub Krzywiecki

Oprac.: Jakub Krzywiecki

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
147
Udostępnij

Ratownicy TOPR poinformowali o śmierci turysty w rejonie Giewontu. Zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny otrzymali w poniedziałek późnym wieczorem. W nocy prowadzono poszukiwania przy użyciu dronów. Ciało udało się odnaleźć we wtorek rano.

W akcji poszukiwawczej TOPR uczestniczył śmigłowiec i specjalistyczne drony
W akcji poszukiwawczej TOPR uczestniczył śmigłowiec i specjalistyczne dronyTOPRfacebook.com

TOPR-owcy zostali zaalarmowani około godziny 22:00 w poniedziałek. Zgłoszenie dotyczyło turysty, który nie wrócił z wycieczki na Giewont. Ratownicy ruszyli do akcji pieszo. Dostali informację, na jakim szlaku ostatnio był kontakt z zaginionym. Sprawdzali okolicę przy użyciu specjalistycznych dronów.

Ze względu na nasilającą się w Tatrach burzę, musieli zawrócić. Wycofali się z Doliny Małej Łąki do Zakopanego. Poszukiwania wznowiono o świcie.

Ponownie do Doliny Małej Łąki udali się piloci dronów. Do akcji wysłano też ratowników z psami. W międzyczasie na pomoc w poszukiwaniach ruszył śmigłowiec TOPR. Po godzinie 10:00 z pokładu maszyny ratownicy dostrzegli ciało bez oznak życia.

Niestety potwierdziły się najgorsze obawy. TOPR-owcy zorganizowali transport zmarłego i ciało zabrano śmigłowcem na lądowisko przy zakopiańskim szpitalu, gdzie przekazano je policji.

Trudne warunki w Tatrach. Wiele interwencji

Ratownicy zwracają uwagę na trudne warunki pogodowe. Ostatnia doba była dla nich wyjątkowo pracowita, udzielili pomocy 18 osobom. To więcej niż przez cały weekend 22-23 lipca.

Kilka osób trzeba było ewakuować śmigłowcem, dominowały urazy kończyn dolnych. Wśród osób potrzebujących pomocy byli turyści z urazami stawu skokowego i ranami ciętymi nóg. Była też konieczna ewakuacji turystki, która nie poradziła sobie z wymagającą Orlą Percią - najtrudniejszym szlakiem w polskich Tatrach.

"Przez Tatry cały czas przewijają się opady deszczu połączone z burzami. Prosimy o rozsądne planowanie wyjść, sprawdzanie aktualnych prognoz pogody oraz warunków panujących na szlakach" - apeluje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR).

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Maląg w "Gościu Wydarzeń": Staramy się przywracać ludziom marzenia o założeniu rodzinyPolsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
77
Super
relevant
24
Hahaha
haha
11
Szok
shock
8
Smutny
sad
20
Zły
angry
7
Lubię to
like
Super
relevant
147
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na