Ciało zostało znalezione we wtorek rano w jednym z pomieszczeń gospodarczych w piwnicach szkoły podstawowej nr 2 przy ulicy Zamenhofa. Na miejscu wciąż pracują służby, w tym policja pod nadzorem prokuratora i biegły z zakresu pożarnictwa. - To 51-letni mężczyzna, nie był pracownikiem szkoły, to prawdopodobnie bezdomny. Na jego ciele znaleziono ślady podpalenia, więc mógł próbować się ogrzać. Policja wciąż jednak ustala szczegóły i okoliczności zdarzenia - powiedział w rozmowie z Interią sierż. Oskar Stroński z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Gorzów Wielkopolski: Zwłoki mężczyzny w szkolnej piwnicy. Placówkę zamknięto Służby od rana badają dokładną tożsamość ofiary. - Od początku chcieliśmy zabezpieczyć jak najwięcej śladów tak, aby później móc je wykorzystać w prowadzonym przez nas śledztwie - stwierdził podinsp. Marcin Maludy z KWP w Gorzowie Wielkopolskim. Jak podkreślił, kluczowe są wyniki prac biegłego z zakresu pożarnictwa oraz technika kryminalistyki, który jest odpowiedzialny za bardzo profesjonalne zabezpieczenie śladów. Podinsp. Maludy przekazał również, że ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, co pozwoli na wskazanie przyczyn śmierci mężczyzny. W związku z tragedią dyrekcja szkoły zdecydowała się na odwołanie zajęć we wtorek i środę. "Zostaliśmy wezwani na miejsce, aby przewietrzyć pomieszczenia w szkole, ponieważ było czuć spaleniznę" - powiedział w rozmowie z portalm gorzowianin.com Bartłomiej Mądry z lokalnej straży pożarnej. Jak podaje "Gazeta Lubuska", 51-latek mógł dostać się do piwnicy przez jedno z okien. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!