Sztukatułka: Obłe siedziska, cyrkowe stołki telefonistek. Dziwactwa z Design Museum
Hiperrealistyczne, obłe siedziska, cyrkowe stołki dla telefonistek, pluszowe rezydencje drobnoustrojów. Dziwactwa z pewnego magazynu ulokowanego w kleszczach Tamizy i urokliwej uliczki Shad Thames...
Więcej zdjęć osobliwych krzeseł i zydelków znajdziesz na SztukatułceW starym magazynie, znajdującym się w kleszczach urokliwej uliczki Shad Thames i Tamizy, znajduje się jedno z najbardziej znanych muzeów designu na świecie.Prosta bryła białego budynku odcina się od reszty przybrzeżnych zabudowań.
Miejsce to, które swą ordynarnością i jaskrawością nie przystawało niegdyś do lepiej ułożonego drugiego brzegu Tamizy, dziś jest tą częścią Londynu, w której chciałby zamieszkać niejeden pasjonat loftów i oryginalnej przemysłowo-dokowej architektury.
W ascetycznych, przestronnych wnętrzach można oglądać meble, elementy architektury, grafikę, a także modę.
Tym razem przyglądamy się osobliwym krzesłom i fotelom z całego świata - w tym zydelkowi dla telefonistek, który przypomina rower cyrkowy, formom do siedzenia odlanym lub sprasowanym z różnych tworzyw, fotelokanapie uszytej z brazylijskich zabawek i wielu innym wynalazkom do siedzenia.
Więcej o każdym z dziwactw przeczytasz TUTAJ.
Design Museum funkcjonuje od ponad 20 lat. Założył je Terence Conran. Przez blisko ćwierć wieku gościło najlepszych projektantów i architektów z całego świata.
Można w nim było dowiedzieć się między innymi, co robił Jonathan Ive, zanim Steve Jobsł "złowił" go do Apple, jak wyglądały ekologiczne pudełka na buty Pumy zaprojektowane przez Yvesa Behara, czy też pierwsza indywidualna wystawa Zahy Hadid w Wielkiej Brytanii.
"Wierzymy, że przyszłość nie jest możliwa bez lepszego projektowania, lepszego wykorzystywania materiałów i bez innowacji. Postrzegamy design jako integralną część naszego życia: sposób postrzegania i rozumienia otaczającego nas świata i dążenie do tego, by był lepszym miejscem do życia" - uważa Deyan Sudjic, dyrektor muzeum.
POLECAMY:
