Zwrot w pogodzie. Nadciąga kolejna fala upałów. Niemiłosierny gorąc

Oprac.: Sebastian Przybył
Dwa najbliższe dni upłyną pod znakiem coraz większych temperatur. Zmianę pogody odczujemy zwłaszcza na południowo-zachodnich krańcach Polski. Do kraju zaczyna napływać zwrotnikowy front atmosferyczny - oznacza to, że ponownie w wielu częściach kraju przydadzą się kremy z filtrem. Początek tygodnia przyniesie burze w znacznej części Polski. Z kolei pod koniec miesiąca możemy spodziewać się prawdziwego skwaru.

Pogoda znów da nam popalić. Ostatni dzień weekendu będzie cieplejszy niż pozostałe, miejscami powrócą nawet upały.
Sytuacja ta nie dotyczy jedna całego kraju. Synoptycy przewidują, że w ostatni dzień tygodnia odzież letnia przyda się przede wszystkim mieszkańcom południowo-zachodniej Polski.
Słońce czy deszcz? Sprawdź najlepsze prognozy dla swojego regionu na Pogoda Interia
Pogoda: Niedziela upalna na Dolnym Śląsku. Na wybrzeżu będzie padać
Jak wynika z najnowszej prognozy pogody, w niedzielę do Polski wkroczy ciepły front atmosferyczny z masami powietrza pochodzenia zwrotnikowego, które w ciągu kilkudziesięciu najbliższych godzin będą przemieszczały się z zachodu na wschód terytorium naszego kraju.
- Zacznie powoli się ocieplać. Temperatura maksymalna wyniesie od 18-20 stopni Celsjusza na Wybrzeżu do około 30 na Dolnym Śląsku i w województwie opolskim. Najwięcej rozpogodzeń będzie na południu Polski. Na północnej połowie kraju, gdzie będzie więcej chmur, nadal prognozowane są opady deszczu. Wiatr w całym kraju będzie porywisty, południowo-zachodni - mówi Michał Folwarski z IMGW.
Jak dodaje, w nocy z niedzieli na poniedziałek na wschodzie, południu i w rejonie Wybrzeża może spaść deszcz. Temperatura minimalna wyniesie od 13 stopni na Suwalszczyźnie i w rejonie Pomorza do 19 stopni na południu kraju. Wiatr chwilami może być umiarkowany, na południu porywisty, południowo-zachodni.
Pogoda. Upał i burze w poniedziałek. Prognoza pogody
Pierwszy dzień tygodnia przyniesie ze sobą jeszcze więcej ciepła. Termometry wskażą od 31 stopni we Wrocławiu, przez 30 stopni na południu, południowym wschodzie i w Warszawie, przez 28-29 stopni w Bydgoszczy, Zielonej Górze, Poznaniu i Lublinie, po 26 st. na północnym wschodzie i 25 st. na południowym zachodzie. Najchłodniej będzie w Trójmieście - tam słupki rtęci pokażą 24 stopnie Celsjusza.
Należy jednak uważać na burze, które dotkną terenów na zachód od Gdańska, Poznania i Wrocławia - w tych miastach także zagrzmi. Wyładowania będą miały miejsce również na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Pogoda w Polsce. Upały dopiero nadejdą. "Psie dni"
Jak jednak informuje serwis Twoja Pogoda, prawdziwe upały dopiero nadejdą.
Na przełomie lipca i sierpnia czekają nas tzw. "psie dni" w pogodzie. To dawniej używana potocznie nazwa najgorętszego okresu w roku. Przypada on właśnie na ostatnią dekadę lipca i pierwszą połowę sierpnia.
Z prognoz wynika, że skwar z nieba poleje się zwłaszcza w pierwszych dniach sierpnia. Modele wskazują nawet na 34 stopnie powyżej zera, co oznacza, że w Polsce zrobi się naprawdę gorąco.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!