Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Zgubili miny, usłyszeli zarzuty. Wiadomo, co grozi wojskowym

Do pięciu lat więzienia, za niewłaściwy nadzór nad bronią i amunicją, grozi łącznie czterem czynnym wojskowym, którzy w ubiegłym roku mieli doprowadzić do czasowego zaginięcia 240 min przeciwczołgowych - poinformowała prokuratura. O sprawie zrobiło się głośno po czwartkowej dymisji szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych generała dywizji Artura Kępczyńskiego.

Do pięciu lat więzienia grozi 4 żołnierzom ws. "zgubionych" min przeciwczołgowych (zdj. ilustracyjne)
Do pięciu lat więzienia grozi 4 żołnierzom ws. "zgubionych" min przeciwczołgowych (zdj. ilustracyjne)/ Filip Radwanski/Agencja FORUM

W piątek zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Bartosz Okoniewski poinformował PAP, że w sprawie zaginięcia min od sierpnia ubiegłego roku śledztwo prowadzi Dział ds. wojskowych Prokuratury Rejonowej Szczecin-Niebuszewo.

- W tej sprawie zarzuty przedstawiono czterem osobom - trzem żołnierzom ze składu materiałowego Mosty (woj. zachodniopomorskie) i jednemu żołnierzowi ze składu materiałowego Hajnówka (woj. podlaskie). Zarzuty dotyczą braku nadzoru nad mieniem wojskowym w postaci min - powiedział prokurator.

Płk Okoniewski dodał, że dwóch z podejrzanych to oficerowie, a dwaj pozostali to podoficerowie. Niektórzy żołnierze przyznali się do zarzucanego im czynu, a inni nie. Wszyscy podejrzani są wojskowymi w służbie czynnej.

Zgubione miny przeciwczołgowe. Prokurator o szczegółach śledztwa

Jak opisał prokurator, sprawa dotyczy łącznie 240 min znajdujących się w kilku skrzyniach - zaznaczył przy tym, że wszystkie zostały odzyskane. - W momencie ujawnienia braku min w zasadzie już było wiadomo gdzie się one znajdują - powiedział.

Prokurator podał, że jednostka wojskowa w Hajnówce zamówiła transport kolejowy PKP Cargo, żeby przewieźć m.in. miny przeciwczołgowe do składu materiałowego znajdującego się niedaleko zachodniopomorskiego Goleniowa. - Podczas przyjmowania tego transportu niewłaściwie zliczono to mienie i część transportu została w wagonie. Dopiero po pewnym czasie zorientowano się, że nie wszystko zostało przyjęte - wskazał prokurator.

Dopytywany o aktualny stan sprawy, płk Okoniewski zaznaczył, że śledztwo nadal się toczy, a prokuratorzy zbierają jeszcze dodatkowy materiał dowodowy.

Miny krążyły po Polsce bez ochrony. Wylądowały w magazynie IKEA

Onet wskazuje, że transport w Mostach wyładowywano w pośpiechu, bo Inspektorat Wsparcia nie chciał płacić PKP dodatkowej opłaty za postój składu, czyli tzw. "osiowego". Rozładunkiem mieli zajmować się wojskowi bez odpowiedniego przeszkolenia z obsługi materiałów wybuchowych.

W całym zamieszaniu wagon z minami odjechał 6 lipca 2024 roku w Polskę. Bez jakiejkolwiek ochrony. Najpierw do Goleniowa, potem Szczecina, Poznania, Warszawy, Białegostoku i Czeremchy na Podlasiu.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Debata polityczna". Spór polityczny w Polsce. Eskalacja czy deeskalacja?/Polsat News Polityka
INTERIA.PL

Zobacz także