"Czy Krajowy Plan Odbudowy i związane z nim kamienie milowe zagrażają polskiej suwerenności?" - takie pytanie usłyszał w piątek Mateusz Morawiecki podczas zjazdu klubów "Gazety Polskiej" w Spale. Odpowiadając, szef rządu zapewnił, że pieniądze z KPO "są dziś Polsce bardzo potrzebne", ponieważ przydadzą się, aby "zabezpieczyć jej suwerenność". - 99 procent tych kamieni milowych jest absolutnie w interesie Polski - przekonywał Morawiecki. Uściślił, że "ten jeden procent" stanowią "kamienie" dotyczące wymiaru sprawiedliwości. - Wiecie co? Reformujemy już ten wymiar sprawiedliwości siódmy rok. Ja bym nie chciał umierać za wymiar sprawiedliwości. Naprawdę. Nie opłaca się. Opłaca się utrzymać przede wszystkim suwerenność Polski, to jest dziś najważniejsze. KPO i całe środki unijne, które są zależne także od tego programu, służą wzmocnieniu naszej suwerenności - ocenił. Jego zdaniem "wszyscy, którzy próbują rozpętać histerię mylą się i nie tylko są w błędzie, ale właśnie leją wodę na młyn ruskiej propagandzie". - Suwerenność możemy utracić także poprzez gigantyczny kryzys gospodarczy, który doprowadzi po prostu do gospodarczego załamania - tłumaczył. Zbigniew Ziobro: Ustępstwa rodzą tylko wilczy apetyt Unii Europejskiej Na wypowiedź premiera o "nieumieraniu za wymiar sprawiedliwości" zareagował minister Zbigniew Ziobro, którego partia - Solidarna Polska - współtworzy rządzącą Zjednoczoną Prawicę. "Wraz z odejściem Beaty Szydło (z funkcji szefowej rządu w 2017 roku - red.) skończyło się zielone światło dla zmian w sądownictwie. Czy polityka ustępstw wzmocniła Polskę?" - zapytał na Twitterze. Jak dodał minister sprawiedliwości, "dziś sądownictwo, jutro likwidacja polskiej energetyki węglowej, pojutrze samochody diesla i benzynowe, a dalej?". "Ustępstwa rodzą tylko wilczy apetyt UE" - stwierdził w tweecie. To niejedyne uszczypliwości Ziobry wobec Morawieckiego w ostatnim czasie. W środę zaproponował "zakład o butelkę śliwowicy łąckiej". - Niech premier wskaże, gdzie w dokumencie o KPO rząd zgodził się na opodatkowanie samochodów diesla i benzynowych w Polsce - rzucił podczas konferencji w resorcie.