- Jeśli chcemy podołać temu wyzwaniu, to musimy zwrócić się do ekspertów, którzy są najlepsi. Do tych, którzy wiedzą czego naród potrzebuje. To znaczy zwrócić się do społeczeństwa - mówił Kaczyński. Dodał, że "ta droga rozmowy trwa już od dłuższego czasu". - Można powiedzieć, że przez całe te osiem lat. Tych spotkać było wiele tysięcy (z obywatelami - przyp. red.) - mówił prezes. Prezes PiS o trzech najważniejszych sprawach dla Polaków Kaczyński stwierdził, że obecnie nastał moment konkluzji. Wyjaśnił, skąd nazwa konwencji PiS - Ul. - My potrzebujemy pracy. W ulach robi się miód, my potrzebujemy dobrego miodu. Podjęliśmy tę pracę - dodał. Kaczyński mówił też o patriotyzmie. - Jak pisał Kadłubek, to co można powiedzieć o naszym narodzie, to to, że nigdy nie dał się ujarzmić - powiedział. Stwierdził, że dla Polaków najważniejsza jest suwerenność. - Trzecia sprawa, niezmiernie ważna, to wolność i równość - podkreślił Kaczyński. - Suwerenność, wolność i równość. Słowa "Polska jest jedna" doskonale to wyrażają - mówił prezes. Kaczyński: Siły duchowej Polacy mają bardzo wiele Kaczyński powiedział, że Polska musi być silna gospodarczo, militarnie i duchowo. - To jest bardzo ważne. Musi być silna moralnie - stwierdził. - Trzeba postawić pytania, jak to jest w tej chwili? Gospodarkę wzmacniamy, rozbudowujemy siły zbrojne. Jeśli chodzi o siłę duchową to ona ma swoich przeciwników, ale oni nie odnoszą sukcesów. Ostatnie lata pokazały, że siły duchowej Polacy mają bardzo wiele. To dobry fundament, na którym możemy opierać nasze nadzieje we wszystkich dziedzinach - mówił. Kaczyński nawiązał też do pandemii koronawirusa. - Ratowanie gospodarki, wielki wysyłek, na który było nas stać. Później wojna, gotowość państwa do udzielenia pomocy Ukrainie. I wreszcie putininflacja, ten wielki atak na gospodarki i poziom naszego życia - wyliczał. - Wyobraźcie sobie, co by było gdyby takie kryzysy pojawiły się osiem lat temu - stwierdził. Prezes PiS: Nie twierdzę, że wszystko zostało wykonane - Zrealizowaliśmy nasz program, nadaliśmy demokracji sens. My naszych ośmiu lat nie zmarnowaliśmy - powiedział prezes PiS. Dodał: - Musimy wygrać te wybory przy pomocy programu, który przemówi do Polaków, ale też dzięki naszej ogromnej pracy. - Nasi przeciwnicy tworzą obraz ruiny, upadku. Jak wielokrotnie mówiłem, są tacy, którym w środku lata można wmówić, że jest zimno, mróz i śnieg i oni się ubiorą i tak wyjdą. Ich też musimy przekonywać - powiedział. Kaczyński zapowiedział też, że "ma nadzieję, że jutro będzie mógł zapowiedzieć kilka konkretów". - Chcemy zbliżać się do momentu, w którym pokażemy pełny program, gdzie będziemy zbliżać się do potężnych państw Europy. (...) Możemy do tego poziomu, np. Hiszpanii a może i Francji, dojść w ciągu najbliższych ośmiu lat - stwierdził. Przyznał, że "jeszcze trochę nam brakuje do tego momentu". - Ja nie twierdzę, że wszystko zostało wykonane. Rzeczywiście, nie wykonaliśmy wszystkich naszych planów budowlanych. (...) Wyobraźcie sobie państwo, że mielibyśmy te 200 miliardów na te wydatki, a nie na skutki walki z pandemią. Ile byśmy uczynili? - mówił. Stwierdził, że z "tą wiarą i nadzieją ul rusza do pracy". Konwencja Prawa i Sprawiedliwości Z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w sobotę przed południem rozpoczęła się w Warszawie dwudniowa konwencja "Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości". Podczas konwencji mają być "wykuwane" propozycje programowe partii na zbliżające się wybory. Weekendowe wydarzenie będzie podzielone na kilkanaście paneli. W dyskusjach wezmą udział najważniejsi politycy Prawa i Sprawiedliwości, a także zaproszeni eksperci zajmujący się różnymi dziedzinami życia społecznego i gospodarczego.