Celem kontroli przeprowadzonej przez Inspekcję Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych było sprawdzenie zgodności produktów z obowiązującymi przepisami oraz deklaracją producenta lub sprzedającego. IJHARS skontrolowało łącznie 144 sklepy na terenie całego kraju. Różnego rodzaju nieprawidłowości w sprzedawanych luzem mięsach, wędlinach, wędzonkach i serach stwierdzono w 83 sklepach, co stanowi 57,6 proc. zweryfikowanych placówek. Nieprawidłowości dotyczyły wielu zakresów. Jednym z nich były cechy organoleptyczne. Sprawdzono łącznie 85 partii produktów a błędy stwierdzono w przypadku trzech z nich. W dwóch partiach mięsa drobiowego stwierdzono, że filety z piersi kurczaka posiadały obojczyki oraz chrząstkę mostka, podczas gdy oferowane do sprzedaży były filety bez kości. W przypadku jednej partii sera stwierdzono niezgodne z deklaracją oczkowanie i konsystencję. Z kolei badania laboratoryjne pod względem parametrów fizykochemicznych objęły 193 partie produktów, z których 33 zakwestionowano. W 24 partiach mięsa drobiowego stwierdzono zawyżoną zawartość wody wchłoniętej. W przypadku czterech zakwestionowanych partii przetworów mięsnych, nieprawidłowości dotyczyły przede wszystkim zaniżonej zawartości tłuszczu. W zakwestionowanych pięciu partiach serów stwierdzono z kolei niezgodną z deklaracją producenta zawartość soli. Najwięcej nieprawidłowości stwierdzono w zakresie znakowania produktów Pośród 433 ocenionych partii, aż 169 zostało zakwestionowanych. W przypadku mięsa czerwonego stwierdzone nieprawidłowości dotyczyły m.in. braku kraju pochodzenia, wskazania pochodzenia niezgodnego z prawdą np. podano, że mięso pochodziło z Polski, podczas gdy krajem pochodzenia była Hiszpania lub Niemcy. Błędy dotyczyły również podawania deklaracji pochodzenia niezgodnej z przepisami np. stosowanie deklaracji "kraj pochodzenia" zamiast "miejsce chowu" lub "miejsce uboju". Wśród skontrolowanych 87 partii mięsa drobiowego zakwestionowano 40 z nich. Nieprawidłowości dotyczyły m.in.: podawania niepełnej lub niezgodnej z przepisami nazwy takich jak np. "filet z kurczaka" zamiast "filet z piersi kurczaka" lub "ćwiartka" bez podawania informacji dotyczącej gatunku drobiu. Były także przypadki braku wskazania kraju pochodzenia lub podawania deklaracji pochodzenia niezgodnej z przepisami. Jeśli chodzi o przetwory mięsne, kontrolą objęto 90 partii, z których 39 zakwestionowano. Nieprawidłowości dotyczyły m.in. braku obowiązkowych informacji jak nazwa opisowa lub wykaz składników. W przypadku serów kontrolą objętych zostało 107 partii, z których 27 zakwestionowano. Błędy dotyczyły m.in. braku obowiązkowych informacji jak pełna nazwa opisowa, wykaz składników z uwzględnieniem alergenów czy danych producenta. Kontrola wykazała rozbieżności między informacjami udostępnianymi konsumentom w sklepie a deklaracjami producentów np. w składzie wyszczególniono barwnik nie deklarowany przez producenta. W siedmiu sklepach produkty posiadały przekroczone daty minimalnej trwałości lub terminu przydatności do spożycia. Ponadto, w dwóch sklepach stwierdzono 23 partie przeterminowanych towarów innych niż te, które były objęte tematyką kontroli. Dodatkowo w 13 sklepach stwierdzono wagi o nieaktualnych cechach legalizacji. Zastosowane kary W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości, inspektorzy wydali 80 decyzji administracyjnych, w tym 78 decyzji nakładających kary pieniężne na łączną kwotę 148,3 tys. zł. Dodatkowo nałożyli 20 mandatów karnych na łączną kwotę 4 800 zł oraz wydali 57 zaleceń pokontrolnych. Z uwagi na toczące się postępowania administracyjne oraz procedury odwoławcze, ostateczna liczba i wielkość zastosowanych sankcji może ulec zmianie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!