Dotarli do wewnętrznych ustaleń. Administracja Trumpa szykuje cięcia
Zmniejszenie budżetu Departamentu Stanu USA o blisko 50 proc., zamknięcie placówek dyplomatycznych oraz likwidacja finansowania wszystkich organizacji międzynarodowych, w tym ONZ oraz Kwatery Głównej NATO - do takich planów Białego Domu dotarła AFP. "Choć propozycja jest wstępna, to wskazuje na priorytety administracji prezydenta USA Donalda Trumpa" - oceniła agencja.

W skrócie:
- Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozważa drastyczne cięcia w budżecie Departamentu Stanu, co może obejmować ograniczenie finansowania dla organizacji międzynarodowych, w tym ONZ i NATO.
- W propozycjach Białego Domu znajduje się zmniejszenie o połowę funduszu na pomoc zagraniczną.
- Senator Jeanne Shaheen wyraża zaniepokojenie, że polityka 'America First' może skutkować izolacją, osłabiając gospodarkę i bezpieczeństwo kraju.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Propozycja Biura Zarządzania i Budżetu Białego Domu została przedstawiona Departamentowi Stanu w ubiegłym tygodniu.
Jest ona w bardzo wstępnej fazie - do tej pory nie ma akceptacji ze strony kierownictwa departamentu ani Kongresu. Głosowanie nad budżetem federalnym odbędzie się w nadchodzących miesiącach.
Biały Dom planuje cięcie kosztów
Według notatek z wewnętrznego spotkania Departamentu Stanu, do których dotarła AP, w nowym budżecie ma zostać zmniejszony o połowę fundusz na pomoc zagraniczną zarządzoną przez resort i Agencję ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID), zajmującą się koordynowaniem cywilnej pomocy zagranicznej i rozwojowej. W 2024 roku wartość tego funduszu wynosiła 52 mld dolarów.
Plan zawiera także zmniejszenie o ponad 25 proc. pomocy zagranicznej przekazywanej przez obie instytucje, zamrożenie płac do przyszłego roku oraz ograniczenie podróży i świadczeń dla pracowników służby zagranicznej USA.
Biały Dom planuje również zaprzestanie finansowania ONZ, wielu jej agencji, głównych organizacji pozarządowych, a także m.in. Kwatery Głównej NATO. Zlikwidowane mają być też m.in. programy pomocowe dla uchodźców i imigrantów.
"America First" stanie się "America Alone"
Jeden z wyższych rangą amerykańskich urzędników, cytowany przez AP, określił te decyzje jako "agresywne" pod względem cięcia kosztów.
Senator Jeanne Shaheen z New Hampshire, demokratka w Senackiej Komisji Stosunków Zagranicznych, przyznała, że jest "głęboko zaniepokojona" proponowanymi cięciami.
"Kiedy 'America First' stanie się 'America Alone' (Ameryka Osamotniona - red.), nasza gospodarka, bezpieczeństwo i dobrobyt ucierpią, a nasi przeciwnicy wypełnią pustkę pozostawioną przez administrację Trumpa" - czytamy w oświadczeniu polityczki.
Jak zauważyła AP, choć propozycja jest wstępna, to już teraz wskazuje na priorytety administracji prezydenta USA Donalda Trumpa. Zbiega się też w czasie z cięciami dotyczącymi poziomów zatrudnienia i finansowania w całym rządzie federalnym, od ministerstwa edukacji po USAID.
Źródła: AFP, AP
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!