W wywiadzie dla TOK FM Janina Ochojska stwierdziła, że przy granicy Polski i Białorusi mogło zginąć więcej osób niż podawane jest do publicznej wiadomości. Według niej ofiary mogły być "uprzątnięte w zbiorowym grobie w czasie, gdy dostęp do granicy był zamknięty". Zdaniem europosłanki "po prostu pozbierano ciała, żeby nie było dowodów". - Mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły - dodawała. Wąsik: Czym Ochojska różni się od Emila Czeczko? Do tych słów odniósł się Maciej Wąsik, który przyznał, że to kwestia czasu, kiedy białoruska propaganda podejmie narrację założycielki Polskiej Akcji Humanitarnej. "Ochojska twierdzi, że w lasach przy granicy białoruskiej są zbiorowe groby migrantów. Zwłoki w masowych grobach umieszczali leśnicy. Pewnie jutro fragmenty audycji będą powielały białoruskie media. Czym Janina Ochojska różni się od Emila Czeczko?" - napisał w mediach społecznościowych wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Ochojska pyta, Wąsik reaguje Odpowiadając na słowa ministra, Ochojska przywołała dane Grupy Granica z 8 marca. "Od początku kryzysu zarejestrowano 327 osób zaginionych, z czego 95 zostało odnalezionych. Panie ministrze, gdzie są pozostałe osoby? Co z nimi się stało? Nie ma ich w Białorusi, ani w Polsce, ani w Unii Europejskiej, rodziny nie mają żadnych informacji" - podkreśliła. "Stwierdziła pani, że Państwo Polskie chowało ofiary w masowych grobach. To niebywałe oskarżenie! Proszę natychmiast zawiadomić prokuraturę i pokazać dowody! Inaczej uznamy, że jest pani obrzydliwym, wyjątkowo obrzydliwym kłamcą! Kłamstwo w służbie Aleksandra Łukaszenki. Wstyd" - ocenił wiceminister. Rzecznik Lasów Państwowych: Ohydne pomówienie Do wypowiedzi Ochojskiej odniósł się również rzecznik Lasów Państwowych Michał Gzowski. "Europosłanka Janina Ochojska oskarżyła leśników, że ukryli kilkaset ciał zmarłych uchodźców w masowym leśnym grobie w Białowieży. To wyjątkowo ohydne pomówienie. Lasy Państwowe wyciągną wszystkie dostępne prawnie konsekwencje. Opluwanie munduru leśnika nie pozostanie bezkarne" - napisał.