Ujawniono treść gróźb wobec lidera PO. "Zginął Adamowicz, teraz zginie Tusk"

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
1,5 tys.
Udostępnij

Na wolność wyszedł mężczyzna, który groził Donaldowi Tuskowi po zamachu na Pawła Adamowicza - wynika z ustaleń "Newsweeka". Tygodnik ujawnił również treść gróźb wysyłanych do lidera PO, co zdecydowało o przyznaniu mu państwowej ochrony SOP.

Donald Tusk
Donald TuskJacek DomińskiEast News

Wraz z końcem ubiegłego roku szef Platformy Obywatelskiej został objęty ochroną Służby Ochrony Państwa po tym, gdy pojawiły się informacje o groźbach śmierci, kierowanych pod jego adresem. Zgodę na przyznanie ochrony SOP wyraził minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.

"W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem. Stąd wniosek o ochronę" - wyjaśnił Tusk we wpisie na Twitterze.

Donald Tusk z ochroną SOP. Ujawniono treść gróźb

Z ustaleń "Newsweeka" wynika, że szef PO otrzymał ochronę, ponieważ "już raz planowano na niego zamach". Za groźbami ma stać pochodzący z Trójmiasta Marcin L., krótko po zamachu na Pawła Adamowicza 14 stycznia 2019 roku zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiedział operatorowi: "Zginął Adamowicz, teraz zginie Tusk. Do widzenia".

Marcin L. miał być zachęcony zamachem na prezydenta Gdańska. Chwilę po swoim pierwszym telefonie miał zadzwonić ponownie i zagrozić śmiercią liderowi największej partii opozycyjnej słowami: "Niech pani powie: 'zabiję k***ę'". Mężczyznę rozpoznano po głosie, i choć połączenie zostało wykonane z numeru zastrzeżonego, to służby ustaliły jego pochodzenie i dwa dni później zatrzymały.

"Istnieje zagrożenie, że Marcin L. dopuści się zamachu" 

Marcin L. został skazany, ale wyszedł już na wolność, a - według ustaleń "Newsweeka" - do końca maja 2024 roku ma sądowy zakaz zbliżania się do Donalda Tuska.

- Pewnie zauważyli, że jednak przekracza ten zakaz, a jest z Trójmiasta, więc istnieje realne zagrożenie, że tym razem zrealizuje swój zamiar i dopuści się zamachu na Tuska. Dlatego funkcjonariusze sami zgłosili się do Tuska, że jego bezpieczeństwo jest zagrożone - przekazał w rozmowie z tygodnikiem jeden ze współpracowników lidera Platformy Obywatelskiej.

Wśród treści anonimów adresowanych do Donalda Tuska pojawiały się także zdania, mówiące o chęci zemsty. Ponadto nadawcy posługiwali się również takimi określeniami, jak: "proniemiecki popychl", "zdradziecka ku*wa", "folksdojcz" czy "ubecki donosiciel".

Jeden z autorów pogróżek ostrzegał Tuska, by "oglądał się za siebie", ponieważ "kupił już pistolet czarnoprochowy" i "odstrzeli go jak kaczkę". W treści anonimów podkreślał również, że "nie żartuje" i jest zdeterminowany, by zrealizować swoje groźby.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Tomczyk w "Graffiti": Dla Polski byłoby dobrze, gdyby Tusk został premierem
      Tomczyk w "Graffiti": Dla Polski byłoby dobrze, gdyby Tusk został premieremPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      824
      Super
      relevant
      116
      Hahaha
      haha
      350
      Szok
      shock
      81
      Smutny
      sad
      55
      Zły
      angry
      97
      Lubię to
      like
      Hahaha
      haha
      1,5 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na