Ujawniono treść gróźb wobec lidera PO. "Zginął Adamowicz, teraz zginie Tusk"
Na wolność wyszedł mężczyzna, który groził Donaldowi Tuskowi po zamachu na Pawła Adamowicza - wynika z ustaleń "Newsweeka". Tygodnik ujawnił również treść gróźb wysyłanych do lidera PO, co zdecydowało o przyznaniu mu państwowej ochrony SOP.
Wraz z końcem ubiegłego roku szef Platformy Obywatelskiej został objęty ochroną Służby Ochrony Państwa po tym, gdy pojawiły się informacje o groźbach śmierci, kierowanych pod jego adresem. Zgodę na przyznanie ochrony SOP wyraził minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
"W grudniu policja poinformowała mnie, że zagrożenie zamachem jest realne i konkretne jak nigdy przedtem. Stąd wniosek o ochronę" - wyjaśnił Tusk we wpisie na Twitterze.