Terlecki o dymisji Norberta Kaczmarczyka: Decyzja zapadła

Oprac.: Aneta Wasilewska
Wczoraj prezydium komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości zdecydowało, że ta dymisja musi nastąpić i ona nastąpi - mówił w Polskim Radiu Ryszard Terlecki. Szef klubu PiS odniósł się w ten sposób do doniesień o dymisji wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka.

O Norbercie Kaczmarczyku zrobiło się głośno pod koniec sierpnia za sprawą nagrania z jego wesela i ciągnika marki John Deere za 1,5 mln zł, który jak twierdził został przekazany w "użytkowanie". W poniedziałek w mediach pojawiła się informacja o możliwej dymisji wiceministra rolnictwa i posła Solidarnej Polski.
Doniesienia te potwierdził Ryszard Terlecki.
Zapadła decyzja o dymisji Norberta Kaczmarczyka
Szef klubu PiS we wtorek odniósł się do doniesień o dymisji wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka.
- W poniedziałek prezydium Komitetu Politycznego PiS zdecydowało, że ta dymisja musi nastąpić i ona nastąpi - powiedział Ryszard Terlecki w Polskim Radiu.
Jak dodał, odejście Norberta Kaczmarczyka - wskazanego przez Solidarną Polskę - z rządu nie wpłynie na stabilność koalicji rządzącej. - Nie przesadzajmy, że postać wiceministra rolnictwa może doprowadzić, czy jego dymisja, może doprowadzić do jakiegoś rozejścia się Zjednoczonej Prawicy - mówił. Terlecki przekazał, że w przypadku dymisji Kaczmarczyka koalicjant będzie "mógł uzupełnić swoją pulę" w rządzie.
Resort rolnictwa został poproszony o informacje w sprawie Kaczmarczyka
W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk został zapytany, czy Mateusz Morawiecki zwrócił się z prośbą o wyjaśnienia do Kaczmarczyka.
- Standardowo w takiej sytuacji bezpośredni przełożony danego wiceministra jest proszony o informację i wyjaśnienia. Taka sytuacja ma miejsce również w tym przypadku - powiedział Dworczyk. Jak dodał, o informacje w sprawie poproszono także wicepremiera i szefa resortu rolnictwa Henryka Kowalczyka.