Szef MSZ reaguje na ruch Rosji. "Dostojna obojętność"
Rosja zdecydowała o zamknięciu polskiego konsulatu w Petersburgu. - Przyjmujemy tę decyzję rosyjską z dostojną obojętnością, bo się jej spodziewaliśmy - skomentował szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. W październiku na zamknięcie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu zdecydowała się Polska.

W czwartek rosyjskie MSZ poinformowało, że 10 stycznia 2025 roku zamknięty zostanie polski konsulat w Petersburgu, a trzech pracujących tam dyplomatów zostanie wydalonych.
Tego samego dnia podczas spotkania z dziennikarzami ruch Kremla skomentował polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. - Przyjmujemy tę decyzję rosyjską z dostojną obojętnością, bo się jej spodziewaliśmy - oświadczył.
Polski konsulat w Rosji zamknięty. Jest reakcja szefa MSZ
W październiku szef polskiego MSZ zdecydował o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Już wtedy Moskwa zapowiadała, że podejmie "kroki odwetowe wobec nieprzyjaznych gestów w stosunku do Rosji".
- Rosja tak naprawdę nie ma prawa do kontrposunięć, bo zamknięcie konsulatu w Poznaniu było spowodowane aktami dywersji w Polsce i krajach sojuszniczych. Te akty dywersji to są przestępstwa, które tylko dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności nie doprowadziły jeszcze do ofiar. Ale Rosja, jaka jest każdy wie - podkreślił.
Jego zdaniem, członkostwo Rosji w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) powinno być zawieszone. Polski minister uczestniczył w posiedzeniu Rady Ministerialnej OBWE, gdzie był również szef dyplomacji Rosji Siergiej Ławrow.
Radosław Sikorski apeluje do OBWE. "Nie dajemy się nabrać"
Sikorski podkreślił, że obecna 31. Rada Ministerialna OBWE odbywa się dokładnie w rocznicę podpisania Memorandum Budapeszteńskiego, które dało Ukrainie gwarancje bezpieczeństwa i granic w zamian za oddanie olbrzymiego arsenału nuklearnego.
- Te gwarancje ze strony Rosji zostały brutalnie złamane. Rosja najechała na Ukrainę, nadal ją okupuje i eskaluje sposoby niszczenia Ukrainy, w tym prowadzi ataki, które mogą doprowadzić do wypadku nuklearnego, związanego z ukraińskimi siłowniami atomowymi - oświadczył.
Minister zaznaczył, że "Cały Zachód próbował dać Rosji zachętę do stania się normalnym, demokratycznym państwem narodowym. To Rosja wybrała ścieżkę agresywnej, represyjnej kleptokracji".
Jak dodał: "W swoim wystąpieniu przekazałem delegacji rosyjskiej, że nie dajemy się nabrać na kaskadę kłamstw, którą słyszeliśmy ponownie w wykonaniu jej przedstawicieli. Wiemy, co robią; próbują odbudować imperium rosyjskie i na to nie ma zgody, będzie nasz opór tak, jak w przeszłości".
- Rosja niszczy Ukrainę, ale niszczy też przyszłość swojego kraju i dopóki nie zakończy tej brutalnej wojny, jej członkostwo w OBWE powinno zostać zawieszone - stwierdził.
Siergiej Ławrow na radzie OBWE. Sikorski wychodzi z sali
Minister Sikorski, który opuścił salę w chwili wystąpienia Ławrowa, podkreślił, że widział, iż podobnie uczyniło szereg innych delegacji Sikorski ocenił, że sens funkcjonowania OBWE jest podważony działaniami Rosji bo, "łamie każdą z zasad Organizacji, a potem przyjeżdża i zgrywa ofiarę".
- Chociaż z drugiej strony rozumiemy też, że to jest ostatnie miejsce, gdzie szeroko pojęty Zachód i Rosja mogą rozmawiać, ale to musi być rozmowa o powrocie do wartości tej Organizacji, a nie kolejny instrument prowadzenia agresji informacyjnej przeciwko wolnemu światu - dodał.
Podkreślił, że nie dostrzega po stronie rosyjskiej znaków do potencjalnych rozmów z Zachodem. "Wręcz przeciwnie - ocenił - Rosja nadal napina się znacznie ponad jej możliwości i eskaluje swoje żądania do zupełnie niemożliwych".
Jak zaznaczył, to "stara sowiecka taktyka".
Szef MSZ poinformował, że na marginesie OBWE spotkał się między innymi z ministrem spraw zagranicznych Izraela Gideonem Saarem i przeprowadził nieformalne rozmowy z delegacjami Norwegii, Hiszpanii, Portugalii.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!