Według obliczeń agencji AP kandydat republikanów Donald Trump zdobył ponad 270 głosów elektorskich, zwyciężając w wyborach prezydenckich w USA. Donald Trump już podziękował Amerykanom za wybór. Według spływających rezultatów wyborów republikanie zyskali kontrolę nad Senatem i mają szansę na utrzymanie większości w Izbie Reprezentantów. W środę do tych informacji odniósł się na briefingu w Warszawie szef BPM Mieszko Pawlak. - W Pałacu Prezydenckim dobrze wspominamy czas pierwszej kadencji Donalda Trumpa i jesteśmy przekonani, że ten nadchodzący czas drugiej kadencji to będzie również dobry czas dla Polski i dla polskiego bezpieczeństwa, a prezydent Andrzej Duda jest tego gwarantem - powiedział Pawlak. Donald Trump wygrał wybory. "Dobry czas dla Polski" Prezydencki minister podkreślił, że Andrzej Duda ma bardzo dobre, także osobiste, relacje z Trumpem. Wskazał, że sięgają one czasów pierwszej kadencji republikanina (w latach 2017-2021), kiedy - jak mówił - prezydenci spotykali się wielokrotnie. - Miała miejsce wizyta prezydenta Trumpa w Warszawie, trzykrotnie prezydent Duda odwiedzał Waszyngton i spotykał się tam z prezydentem USA. Oczywiście masa różnych innych spotkań na marginesie, różnych wydarzeń międzynarodowych. Także w tym roku panowie spotkali się w Nowym Jorku, by rozmawiać o ważnych sprawach w zakresie przede wszystkim bezpieczeństwa - wyliczał Pawlak. Zdaniem Pawlaka pierwsza kadencja Trumpa była bardzo dobrym czasem dla polsko-amerykańskich stosunków dwustronnych. - To był czas, kiedy rozpoczęliśmy współpracę ze stroną amerykańską w zakresie energetyki jądrowej. To był czas, kiedy podpisano pierwsze, długoterminowe kontrakty na dostawy gazu skroplonego do Polski. To nam dało dywersyfikację i bezpieczeństwo energetyczne - wskazywał. Trump prezydentem USA. Pawlak o bezpieczeństwie Polski Szef BPM zauważył, że to za prezydentury Trumpa zapadła decyzja, że w Polsce w formule bilateralnej stacjonować będzie 5 tysięcy amerykańskich żołnierzy. Więcej informacji na temat wyborów w naszym raporcie specjalnym - WYBORY PREZYDENCKIE W USA 2024 - Czyli do tego, co wcześniej udało się uzgodnić na szczycie NATO, jeszcze za prezydentury Baracka Obamy, że w formule natowskiej Amerykanie będą stacjonować w liczbie 900 żołnierzy, za prezydenta Trumpa doszła liczba 5 tysięcy, czyli ponad pięciokrotność tego, co było wcześniej. To miało bardzo istotne znaczenie - ocenił. Pawlak przypomniał również, że w trakcie prezydentury Trumpa podpisano ustawę o pogłębionej współpracy obronnej pomiędzy Polską i USA oraz zniesiono obowiązek wizowy dla Polaków podróżujących do Stanów Zjednoczonych. - Jesteśmy dobrej myśli. To jest oczywiście ważne wydarzenie dla Amerykanów. To jest święto ich demokracji, ale to jest też dobra wiadomość dla Polski i dla naszego regionu - powiedział Pawlak, zapewniając, że Trump rozumie perspektywę Polski. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!