"Rzeczpospolita": Niemcy poprą Donalda Tuska. PiS również
W wyścigu o drugą kadencję na fotelu przewodniczącego Rady Europejskiej Donald Tusk będzie mógł liczyć na poparcie Niemiec, ale też i polityków PiS – donosi gazeta.
Niemcy poprą Polaka na drugą kadencję na czele Rady Europejskiej - twierdzi na łamach "Rzeczpospolitej" Jędrzej Bielecki. Według informacji dziennika, Tusk może także liczyć na poparcie Francji i Hiszpanii.
"Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowego bilansu działania Donalda Tuska. W momencie gdy Unia przechodzi poważny kryzys, nie należy zmieniać sprawdzonych przywódców. To oznaczałoby otwarcie bardzo trudnych negocjacji personalnych" - mówi gazecie poważne źródło rządowe w Berlinie.
Wciąż jednak nie ma oficjalnego stanowiska Niemiec w tej sprawie. Dlaczego? Sprawa losu Tuska zostanie podjęta dopiero na początku przyszłego roku. Poza tym Angela Merkel wstrzymuje się z deklaracją, czekając na decyzję Warszawy. Nie ma bowiem pewności, czy rząd PiS poprze byłego premiera.
Wątpliwości w tej sprawie rozwiewa europoseł Ryszard Czarnecki. Jak zapewnia na łamach "Rzeczpospolitej", PiS poprze Tuska. "PO, atakując polityka PiS kandydującego do Europejskiego Trybunału Obrachunkowego, złamała niepisaną zasadę obowiązującą w polskiej polityce: głosujemy na swoich. Ale Jarosław Kaczyński nie poświęci zasad dla rewanżu" - przekonuje na łamach gazety Czarnecki.
Podobną deklarację na antenie Radia Łódź złożył dziś poseł PiS Waldemar Buda. Polityk wyraźnie zaznaczył, że należy wspierać polskie kandydatury na arenie międzynarodowej.
Więcej w "Rzeczpospolitej".
Przypomnijmy, że już pod koniec kwietnia Witold Waszczykowsi, szef MSZ deklarował: "Jesteśmy za tym, żeby popierać każdego Polaka funkcjonującego w strukturach międzynarodowych".