Rzecznik MSZ o spotkaniu z ambasadorem Izraela. "Wyraził zrozumienie"
- To było bardzo dobre spotkanie. Nie oczekiwaliśmy przeprosin, oczekujemy zmiany wpisu. Ambasador Izraela wyraził zrozumienie dla naszej reakcji - mówił rzecznik polskiego MSZ Maciej Wewiór. Chodzi o post Jad Waszem, w którym Instytut napisał, że "Polska była pierwszym krajem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia wyróżniającej ich odznaki, w celu odizolowania od otaczającej ludności".
W skrócie
- Rzecznik MSZ Maciej Wewiór podkreślił, że Polska domaga się zmiany wpisu Instytutu Jad Waszem dotyczącego historii Żydów podczas II wojny światowej.
- Ambasador Izraela wykazał "zrozumienie dla polskiej reakcji", a instytucje z obu krajów prowadzą dialog w tej sprawie.
- Do sprawy odniosło się również Muzeum Polin, które apeluje o odpowiedzialność w przekazywaniu informacji historycznych w mediach społecznościowych.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Ze słów rzecznika polskiego MSZ wynika, że ambasador Izraela miał ze zrozumieniem przyjąć reakcję strony polskiej na wpis Jad Waszem.
- Chyba wszyscy w Polsce są jednego zdania, że taki wpis nie powinien mieć miejsca. Nie będzie naszej zgody na to, żeby tak upraszczać historię i pomijać tak ważne fakty - powiedział reporterom Maciej Wewiór.
Rzecznik MSZ: To otwarcie dalszej dyskusji o tym, jak mówić o tamtych tragediach
Rzecznik MSZ dodał, że Jad Waszem jest " zbyt ważną organizacją", więc konieczna jest "świadomość wagi języka, którego używa". Ponadto zwrócił uwagę na zachodzącą zmianę pokoleniową, przez którą pojawia się potrzeba "działań i po stronie Izraela i po stronie naszej".
- Mamy nadzieję, że ten przekaz trafi do innych instytucji w Izraelu i na koniec dnia wpis będzie zmieniony. Na pewno jest to otwarcie dalszej dyskusji o tym, jak mówić o tamtych tragediach - podkreślił Wewiór.
Przypomnijmy, że Jad Waszem napisał w niedzielę na platformie X, że "Polska była pierwszym krajem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia wyróżniającej ich odznaki, w celu odizolowania od otaczającej ludności".
"23 listopada 1939 r. Hans Frank, gubernator Generalnego Gubernatorstwa, wydał rozkaz, zgodnie z którym wszyscy Żydzi w wieku 10 lat i starsi musieli nosić na prawym ramieniu białą, materiałową opaskę o szerokości 10 cm, oznaczoną niebieską Gwiazdą Dawida" - dodał instytut.
Radosław Sikorski poprosił Jad Waszem o zmianę wpisu
W niedzielę wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski prosił Jad Waszem o doprecyzowanie wpisu i wskazanie, że kiedy zmuszono Żydów do noszenia opaski z Gwiazdą Dawida, Polska była pod niemiecką okupacją.
Tego samego dnia wieczorem Jad Waszem wskazał na platformie X, że w podlinkowanym pod jego wpisem artykule jest informacja o tym, że nakaz noszenia opasek z Gwiazdą Dawida był wydany przez niemieckie władze.
Szef instytutu Dani Dajan potwierdził w swoim poście na przytoczonej platformie, że "Polska rzeczywiście znajdowała się pod okupacją niemiecką", podkreślając jednocześnie, że znajduje to "wyraźne odzwierciedlenie w materiałach Jad Waszem".
Do sprawy odniosło się Muzeum Historii Żydów Polskich Polin
Dodajmy, że w poniedziałek do sytuacji odniosło się Muzeum Historii Żydów Polskich Polin. Na jego stronie internetowej opublikowane zostało oświadczenie zatytułowane "O odpowiedzialnym pisaniu o przeszłości".
Pełnomocnik dyrektora muzeum ds. komunikacji i marketingu Jakub Woźniak zaznaczył w komunikacie, że treść wpisu Jad Waszem była "zapewne klarowna" dla "specjalistów zajmujących się badaniem Holokaustu". Podkreślił jednak, że eksperci nie byli głównymi adresatami wpisu.
"Media społecznościowe to potężne narzędzie umożliwiające błyskawiczne dotarcie do milionów odbiorców na całym świecie. Krótka treść potrafi rozejść się błyskawicznie i zostać potraktowana wyimkowo. Tym większa odpowiedzialność instytucji zajmujących się krzewieniem historii za słowo" - wyjaśnił Woźniak.
Dodajmy, że Jad Waszem, będący Instytutem Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu, to izraelska instytucja powołana w celu dokumentowania historii narodu żydowskiego podczas Zagłady i upamiętniania ofiar z tego okresu.
