Rozmowy o koalicji czas zacząć
PiS chce w tym tygodniu zacząć i zakończyć rozmowy o koalicji, która zapewniłaby rządowi parlamentarną większość. Według Janusza Maksymiuka z Samoobrony, "techniczne" rozmowy rozpoczną się jeszcze dzisiaj.
Umowa koalicyjna może zostać podpisana przed Wielkanocą.
Rzecznik PiS Adam Bielan poinformował, że z powodu nieobecności szefa Samoobrony Andrzeja Leppera jak na razie niemożliwe są rozmowy koalicyjne liderów partii. Lepper do środy przebywa w Strasburgu na Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy.
- W trakcie rozmów nie będziemy daleko odchodzić od tego, co było uzgodnione w umowie stabilizacyjnej, sprawy personalne i kwestie zasadnicze będziemy roztrząsać dopiero po powrocie przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera ze Strasburga - powiedział Maksymiuk.
Jak poinformował, ze strony Samoobrony, w "technicznych" rozmowach z PiS będą uczestniczyć wiceprzewodniczący partii: Krzysztof Filipek i Genowefa Wiśniowska. - To będą rozmowy uzgadniające założenia programowe, o zarysie koalicji - dodał Maksymiuk.
Maksymiuk poinformował, że Samoobrona przedstawi na spotkaniu z PiS swoje propozycje programowe. Wymienił m.in.: minimum socjalne, coroczną waloryzację rent i emerytur, biopaliwa, paliwo rolnicze, nowelizację ustawy o NBP oraz wynegocjowanie z UE zwiększenia dla Polski kwot produkcyjnych w rolnictwie i przemyśle.
Maksymiuk powiedział też, że byłoby lepiej, gdyby prezes PiS Jarosław Kaczyński stanął na czele wspólnego rządu. Zapewnił, że Samoobrona nie wejdzie do koalicji, w sytuacji, gdyby Lepper miał nie zostać wicepremierem. Podkreślił też, że Samoobrona jest gotowa wejść do rządu, ale - jak zastrzegł - nie na zasadzie rządu mniejszościowego.
Kolejny z potencjalnych koalicjantów, czyli PSL, na razie zachowuje sporą rezerwę co do wejścia do rządu. Taką perspektywę - przynajmniej w deklaracjach - odrzuca natomiast LPR. Tu jednak pojawia się rozbieżność - szef klubu PiS Przemysław Gosiewski przyznaje bowiem, że jest optymistą co do przyszłych kontaktów jego partii z Ligą.
Jest on także zwolennikiem jak najszybszych negocjacji. - Mamy doświadczenie z Platformą, że jak ktoś rozmawiał pół roku, to żadnego porozumienia nie osiągnął - podsumowuje.
Opozycja patrzy na te rozważania i snuje własne przewidywania. Wojciech Olejniczak z SLD wieszczy, że pewnikiem jest koalicja PiS z Samoobroną i PSL. - Pewnie Ministerstwo Środowiska dla ministra Żelichowskiego i koalicja murowana - mówi lider Sojuszu. Bardzo sceptyczny jest Jan Rokita z PO. - PiS-em rządzi Hamlet, który jednego dnia chce tego, a drugiego dnia chce czego innego - tłumaczy. A to, kto ma rację, pokażą najbliższe dni.
INTERIA.PL/RMF/PAP