- Ani w czasach PRL, ani po okresie odzyskania niepodległości oba kraje nie zamknęły kwestii reparacji - powiedział poseł PiS Arkadiusz Mularczyk na konferencji prasowej. - Dzisiejsza uchwała stanowi formalną podstawę do dalszych działań dyplomatycznych, bilateralnych z Niemcami oraz na forum międzynarodowym - dodał. - Uchwała będzie stanowiła podstawę do przygotowania kolejnej noty dyplomatycznej skierowanej do Niemiec - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk. Mularczyk: Uchwała ma charakter wiążący - Ta kwestia pozostaje wciąż nierozwiązana i wymaga uregulowania - powiedział Arkadiusz Mularczyk. - Uchwała Rady Ministrów ma charakter wiążący dla wszystkich instytucji publicznych i samorządowych. Ona ma skutek wobec wszystkich podmiotów w prawie polskim - dodał. - Czekamy na publikację uchwały w "Monitorze Polskim". Później będziemy mogli wysłać kolejną notę do rządu Niemiec. Ona musi być dobrze przygotowana i solidnie opracowana - przekazał Mularczyk w odpowiedzi na pytania dziennikarzy. - Jesteśmy przed kolejnym ważnym wydarzeniem. 10 maja Trybunał Konstytucyjny ma rozpatrzyć wniosek posłów PiS, w którym domagamy się uchylenia immunitetu jurysdykcyjnego, który chroni państwo niemieckie przed możliwością pozywania Niemiec przed polskimi sądami z racji zbrodni dokonanych w Polsce. Dotychczas te pozwy były odrzucane przez sądy, które wskazywały, że nie mogą w takich sprawach rozstrzygać. To sytuacja bez precedensu, która narusza prawa człowieka - przekazał Mularczyk. - Liczymy, że osoby fizyczne, ich spadkobiercy oraz osoby prawne będą mogły pozywać państwo niemieckie, dając podstawy dochodzenia roszczeń - zakończył. Reparacje od Niemiec. Uchwała rządu Informację na temat prac nad uchwałą w sprawie konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia w związku z napaścią Niemiec na Polskę w 1939 r. oraz późniejszą okupacją niemiecką przekazał w poniedziałek wieczorem minister Łukasz Schreiber. - To jest kolejny krok, pokazuje wyraźnie, że nie zamykamy sprawy, bo nigdy jej nie zamknęliśmy. Przypominam, że Sejm RP już w 2004 roku się na ten temat wypowiadał. Wówczas przedstawiciele obecnej opozycji mówili na ten temat inaczej. Stąd też jest taki sygnał ze strony rządu do kraju, ale też do społeczności międzynarodowej" - zaznaczył Schreiber. Z inicjatywą uchwały wyszedł wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk. W opinii polityka, uchwała ws. reparacji "ma potwierdzić w sposób formalny i wiążący, że kwestia reparacji i odszkodowań od Niemiec dla Polski - ani w czasach PRL, ani później - nie została w żaden sposób zamknięta".