Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Platforma wycina ludzi Rokity

Władze PO wykorzystały odejście z polityki Jana Rokity i wycięły ze swoich list jego ludzi - ustalił "Wprost".

/Agencja SE/East News

Ofiarami czystki padło troje jego współpracowników - Stanisław Kracik, Liliana Sonik i Lech Żurek, oraz dwoje obecnych posłów - Lidia Staroń i Damian Raczkowski. Kracik nieprzerwanie od 1990 r. jest burmistrzem podkrakowskich Niepołomic, a Sonik to legenda krakowskiej opozycji. Dzięki wstawiennictwu Rokity oboje mieli dostać "biorące" miejsca na listach PO. Po tym, jak ich protektor wycofał się z polityki, zostali jednak wycięci. Identyczny los spotkał kojarzonego z Rokitą pomorskiego konserwatystę Lecha Żurka. Niewiele łagodniej zarząd PO obszedł się z posłami Lidią Staroń i Damianem Raczkowskim. W poprzednich wyborach startowali z czołowych miejsc w swoich okręgach. Podobnie miało być teraz. Oboje zostali jednak zrzuceni na koniec list.

- Część osób kojarzonych ze środowiskiem Rokity faktycznie wypadła z list lub spadła na niskie miejsca - potwierdza ustalenia "Wprost" bliski współpracownik Rokity Sławomir Nitras, któremu udało się zachować "jedynkę" w Szczecinie.

O sprawie także w najnowszym numerze tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 24 września.

INTERIA.PL

Zobacz także