- Liczymy tutaj na poparcie innych partii - powiedział na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ustawa zawiodła Przypomniał, że "jakiś czas temu Sejm jednogłośnie, w dobrej intencji, sądząc, że to doprowadzi do zmniejszenia ogromnych kolejek do przedszkoli, uchwalił ustawę, która jednak zawiodła". Jak ocenił, ustawa nie ułatwiła dostępu do przedszkoli. Natomiast - jak mówił - "dała podstawę do podnoszenia opłat w ten sposób, że opłaty za przedszkola państwowe stały się tak samo wysokie, jak za przedszkola prywatne". - To jest sytuacja, której w żadnym wypadku nie można tolerować, to trzeba po prostu bardzo szybko zmienić - podkreślił prezes PiS. Dlatego - poinformował - PiS ma "propozycję bardzo szybkiej zmiany - nowelizacji tej ustawy". Ocenił, że jeszcze w tej kadencji wystarczy czasu, żeby tę jedną krótką nowelizację uchwalić. - Będzie trzeba przesunąć posiedzenie Senatu, ale to naprawdę jest możliwe - mówił. Jak zastrzegł, do tego potrzebna jest jednak dobra wola i odwaga. Schetyna: Mało czasu Musi być dobry projekt i polityczna zgoda - to otwiera szansę na zmianę ustawy dotyczącej przedszkoli - powiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Zastrzegł jednak, że proces legislacyjny byłby bardzo trudny, ponieważ jest jeszcze tylko jedno posiedzenie Sejmu. - Proces legislacyjny jest trudno rozpocząć i zakończyć, ponieważ jest jedno posiedzenie Sejmu. Chyba, żeby była zgoda wszystkich partii politycznych i nie byłoby żadnych poprawek w Senacie, bo jesteśmy przed ostatnim posiedzeniem, a potem już nie ma posiedzenia Senatu. Proces legislacyjny byłby bardzo trudny tutaj - powiedział Schetyna w czwartek we Wrocławiu. Dodał, że jest otwarty na to, by w Sejmie przedstawiono informację bieżącą nt. sytuacji w przedszkolach. Pytany czy ze strony PO byłaby taka zgoda, odpowiedział: "Zobaczymy, to zależy od projektu i od zgody. Musi być dobry projekt i polityczna zgoda - wtedy to otwiera szanse".