"W związku z naruszeniem dóbr osobistych, składamy pozew o odszkodowanie wysokości 100 tys. zł na rzecz wskazanej przez nas organizacji pożytku publicznego" - napisał na Facebooku Janusz Palikot, odnosząc się do zawiadomienia, które aktywista Jan Śpiewak złożył w czwartek w prokuraturze. Śpiewak zarzuca nielegalną reklamę alkoholu Jan Śpiewak chce, by śledczy zbadali możliwość popełnienia przestępstwa przez Janusza Palikota i Kubę Wojewódzkiego, zarzucając im, że od miesięcy promują w sieci alkohol z wytwórni Palikota. "Złożyłem zawiadomienie do prokuratury na Palikota i Wojewódzkiego o możliwości popełnienia przez nich przestępstwa z art. 452 Ustawy z o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi" - napisał w czwartek na Twitterze Jan Śpiewak. Zaznaczył, że w Polsce reklama mocniejszych niż piwo alkoholi jest zakazana. - Jednocześnie sama reklama piwa jest dopuszczona pod szczególnymi warunkami - nie może się kojarzyć z sukcesem zawodowym, fizyczną atrakcyjnością, czy relaksem. Złamanie tego przepisu jest przestępstwem obarczonym karą nawet do pół miliona złotych - dodał działacz. Dodał, że jest to "demoralizujące", jest też także "źródłem gigantycznych dochodów". Śpiewak kontra Majchrowski. Sąd podjął decyzję Palikot odpowiedział, używając zwrotu "kreatura moralna". W komentarzu do obszernego wideo zamieścił także wpis Śpiewaka z Twittera zamieszczony 6 lipca 2018 roku. Aktywista pochwalił się w nim butelką wina otrzymaną od francuskiego dziennikarza. Palikot: Śpiewak nie ma mandatu, by pouczać Biznesmen twierdzi, że wytykając mu nielegalne reklamowanie alkoholi, Śpiewak robi w sieci to samo. W wypowiedzi wideo Janusz Palikot nazwał Śpiewaka "pupilem obecnej władzy", przypomniał także, że przed sądem przegrał procesy z osobami, wobec których w przeszłości formułował zarzuty. Chodzi m.in. o proces z byłą prezydent Warszawy Hanną Gronkiewicz-Waltz. Palikot przypomina, że gdy wyrok Śpiewaka się uprawomocnił, uniewinnił go prezydent Andrzej Duda. - W skorzystaniu z tego ułaskawienia nie przeszkadzało mu ani to, że obecna jest niedemokratyczna, łamie niezależność sądów i różnych instytucji demokratycznych, że telewizja publiczna jest zaprzeczeniem wszystkiego, co może być informacją publiczną oraz skłócenie Polski z sojusznikami europejskimi - powiedział Palikot. Magdalena Brzeska: Jan Śpiewak to pierwszy skazany za reprywatyzację Według Palikota Jan Śpiewak ma "najmniejszy możliwy mandat do tego, by mówić, co jest dobre, a co jest niedobre, co jest zgodne z prawem, albo co jest niezgodne z prawem". Według niego wpływa na to wspomniane ułaskawienie przez prezydenta. "Sam Jan Śpiewak jest osobą reklamującą alkohol według standardów, których użył do zarzutów postawionych mojej osobie" - powiedział Palikot. Dlatego zapowiedział złożenie doniesienia w prokuraturze "w tym samym trybie". Palikot zaproponował internautom zniżkę w swoim sklepie z alkoholami, "ponieważ Jan Śpiewak jak nikt przyczynił się do promocji naszych alkoholi". Alkohole byłego posła Na wideo zamieszczone przez Palikota Śpiewak odpowiedział: "Występ Janusza można streścić: Muszę łamać prawo i reklamować wódkę nielegalnie, bo łamana jest konstytucja" - napisał na Twitterze. - W tym filmie Palikot nie powiedział nawet za co mnie pozywa, więc on nie ma żadnych kontrargumentów. Wie doskonale że popełnia przestępstwo. On się boi, bo ma mega zadłużony biznes, który opiera się na nielegalnej reklamie w internecie - mówił w piątek aktywista. Miejski działacz porusza w internecie kwestie dostępności i reklam alkoholu, które - jego zdaniem - należy ograniczyć. Podkreśla przy tym, że Polacy piją obecnie więcej niż w PRL. Sąd: Jan Śpiewak naruszył dobra osobiste Jacka Wojciechowicza. Aktywista ma zapłacić Janusz Palikot to były polityk i poseł, obecnie biznesmen, który działa w branży alkoholi. Wspólnie z Kubą Wojewódzkim promują markę piwa i wódki, produkowanych przez ich spółkę.