Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Ognista kula rozświetliła polskie niebo. Nocne błyski i głuchy hałas

Ognista kula na polskim niebie. Błysk w nocy z poniedziałku na wtorek dostrzegli mieszkańcy trzech województw - świętokrzyskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Świadkowie informowali też o głuchym hałasie. Pracownicy stacji obserwacyjnych ustalili już, jaki meteor pojawił się nad naszym krajem.

Świadkowie obserwowali błyski i głuchy hałas
Świadkowie obserwowali błyski i głuchy hałas/Skytinel / leungchopan/123RF/PICSEL

Obiekt można było zaobserwować na niebie w nocy z poniedziałku na wtorek, tuż przed północą. Całe świetlne widowisko trwało tylko moment, ale nie dało się przejść obok niego obojętnie. 

Przez niebo nad Polską przeleciała ognista kula, a jej pojawieniu się towarzyszyły błyski. Zjawisko widoczne było z trzech województw - świętokrzyskiego, mazowieckiego i lubelskiego. Oczywiście nie umknęło uwadze pasjonatów meteorologii. 

Meteor nad Polską. Badacze ujawniają szczegóły

O ognistej kuli napisali w mediach społecznościowych przedstawiciele projektu badawczego Skytinel. "Bolid nad województwem świętokrzyskim został zarejestrowany przez dwie stacje obserwacyjne działające w naszym projekcie - SN05 (operator: Dariusz Wiosna) oraz SN07 (operator: Mateusz Roman)" - wyjaśnili. 

Okazuje się, że był to meteor, który przeleciał dokładnie między dwoma wspomnianymi stacjami, co pozwoliło na ustalenie szczegółowych danych, w tym dokładnej trajektorii lotu. 

"Obliczenia wykazały, że meteoroid zaczął być widoczny na wysokości 95,42 km i pędził w kierunku Ziemi z prędkością początkową ~ 25 km/s. W trakcie swojego lotu wyhamował do ~ 9 km/s oraz całkowicie spłonął na wysokości 38,45 km" - napisał Mateusz Żmija, koordynator sieci Skytinel, tłumacząc, że spłonięcie meteoru nie doprowadziło spadku meteorytów. 

Meteor na niebie w Polsce. Błyski i "głuchy hałas"

Analitycy potwierdzili też to, co uwieczniono na nagraniu - w czasie lotu meteor kilkukrotnie rozbłysnął, co było efektem jego fragmentacji. 

"Najjaśniejszy błysk był zdecydowanie jaśniejszy od Księżyca w pełni (-12 mag), a świadkowie informowali o głuchym hałasie, który rozległ się po przelocie. To efekt fali uderzeniowej, związanej z naddźwiękową prędkością kosmicznego gościa" - czytamy we wpisie. 

Wiadomo też, skąd meteor przybył na polskie niebo. Mateusz Żmija wskazał, że wcześniej krążył po orbicie między Marsem a Jowiszem, "jak znakomita większość planetoid w Układzie Słonecznym".

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Sasin: Ja się po tej władzy spodziewam wszystkiego/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Więcej na ten temat

Zobacz także