Oburzające zachowanie uczestników Marszu Niepodległości. Chodzi o flagi
Bartosz Treder
Uczestnicy Marszu Niepodległości w Warszawie jeszcze przed jego rozpoczęciem deptali flagi m.in. Unii Europejskiej. Zdarzenie zarejestrował dziennikarz Interii. Miało miejsce przy Rondzie Dmowskiego. Później flagi przypięto do ciężarówki, podążającej wraz z pochodem.

W Warszawie odbywa się przemarsz z okazji 105. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Jak co roku, za organizację odpowiadają środowiska narodowe, znane z wrogiego nastawienia do mniejszości seksualnych i narodowych.
W centrum stolicy przed rozpoczęciem parady część uczestników ustawiła się w niewielką kolejkę, aby zdeptać i opluć flagi Unii Europejskiej i tęczowe, rozłożone przed namiotami organizatorów Marszu Niepodległości. Ich zachowanie było "nagradzane" brawami pojedynczych przechodniów. Wokół miejsca zdarzenia spacerowały również rodziny z dziećmi na rękach.
Wśród uczestników Marszu, gromadzących się na Rondzie Dmowskiego w Warszawie, słychać było również antyukraińskie okrzyki, nawołujące do utworzenia jednonarodowego państwa. Pojawiały się także transparenty wzywające polski rząd do wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
Marsz Niepodległości. Deptanie flag
Tegoroczny Marsz Niepodległości odbywa się pod hasłem "Jeszcze Polska nie zginęła". Organizatorzy zachęcali w oświadczeniu wystosowanym przed rozpoczęciem przemarszu do "wspólnego oddania hołdu tym, którzy oddawali życie, przelewali krew i poświęcali się dla suwerennej oraz niepodległej Ojczyzny". Zgromadzenie rozpoczęło się oficjalnie o 14:00, ale pochód jeszcze nie ruszył.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!