NSA o decyzjach IPN

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że Instytut Pamięci Narodowej musi szczegółowo informować, czy odmawia danej osobie statusu pokrzywdzonego, bo nie zachowały się żadne akta na jej temat, czy też dlatego że osoba ta była agentem służb specjalnych PRL.

IPN będzie musiał zmienić swoją praktykę
IPN będzie musiał zmienić swoją praktykęarch. INTERIA.PL

W precedensowym orzeczeniu Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił kasację Rzecznika Praw Obywatelskich.

Andrzej Zoll uznał za dyskryminację dotychczasową praktykę Instytutu, który wystawiał identyczne zaświadczenia wszystkim, którym nie przyznano statusu pokrzywdzonego - zarówno byłym agentom (którzy z mocy ustawy nie mogą uzyskiwać tego statusu i dostępu do swej teczki), jak i tym, którzy byli w PRL-u prześladowani, a nie dostali statusu pokrzywdzonego, bo IPN nie ma żadnych akt na ich temat.

Teraz Instytut Pamięci Narodowej będzie musiał w miejsce lakonicznych zaświadczeń, mówiących jedynie, że dana osoba nie jest pokrzywdzona, wydawać w trybie administracyjnym formalne postanowienia ze szczegółowym uzasadnieniem.

Będzie można je teraz zaskarżać do sądów administracyjnych. Dotychczas sądy takie skargi odrzucały, gdyż nie były one wydawane w trybie decyzji administracyjnej.

Przejdź na