Nowe informacje w sprawie dywersji na kolei. Tak służby miały ustalić sprawców

Grupa osób w odblaskowych kamizelkach i mundurach stoi na torach obok zielono-białego pociągu, który zatrzymał się przy czerwonym świetle semafora. Otoczenie pochmurne, infrastruktura kolejowa widoczna na drugim planie.
Dwóch Ukraińców wysadziło tory kolejowe na MazowszuWojtek RadwańskiAFP

W skrócie

  • Służby odkryły telefon i odciski palców powiązane ze sprawcami sabotażu na kolei, co pozwoliło na identyfikację ich jako Ukraińców współpracujących z rosyjskim wywiadem.
  • Sprawcy uszkodzili tory, co mogło doprowadzić do wykolejenia pociągów.
  • Do wykolejenia się pociągów nie doszło tylko dlatego, że składy jechały zbyt szybko - ponad 160 km/h.
  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii

Zobacz również:

    Sabotaż na kolei. Pociągi jechały zbyt szybko

    Uszkodzone tory i sieć trakcyjna. "Doszło do aktu dywersji"

    Zobacz również:

    Działanie służb po dywersji na torach. Zgorzelski w ''Gościu Wydarzeń'': Najgorsze dzisiaj to jątrzyć kto za późno zadziałałPolsat NewsPolsat News