Jednym z rozwiązań kończących spór z instytucjami unijnymi ma być przyjęcie nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z przepisami której sprawami dyscyplinarnymi w sądownictwie ma się zajmować Naczelny Sąd Administracyjny. Michał Wójcik z Solidarnej Polski mówił w środę, że środki z KPO mogą Polaków kosztować trzy, lub nawet pięć razy więcej, niż Polska realnie otrzyma. Polska "jednoznacznym beneficjentem" Apel premiera i krytykę Wójcika komentował na antenie Polsat News Piotr Müller. - Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że w ogóle budżet Unii Europejskiej skonstruowany w taki sposób, że składki członkowskie płacą poszczególne państwa. Tylko, że Polska dzięki temu, że weszła do UE wiele lat temu i różnice gospodarcze były większe, przez te ostatnie lata, również w tej perspektywie unijnej, otrzymuje więcej środków, niż wpłaca do budżetu UE - zapewnia rzecznik rządu. - Nawet biorąc pod uwagę innego rodzaju mechanizmy finansowe, nadal Polska jest beneficjentem tego budżetu unijnego, jak i Krajowego Planu Odbudowy, więc mam wrażenie, że minister Wójcik miesza pewne systemy, kwestie podatkowe, kwestie KPO i klasycznego budżetu UE. Polska jest jednoznacznym beneficjentem, korzysta na budżecie unijnym, jak i na Krajowym Planie Odbudowy. To jest fakt - ocenił. Rzecznik o "uproszczeniach ministra Wójcika" - Z tego powodu niestety część naszych przeciwników w UE próbuje te środki dla Polski zablokować. Przecież nie blokują tych środków dlatego, że chcą nam z tego zrobić korzyść, tylko dlatego, że niestety robią to przeciwko naszemu krajowi - powiedział Piotr Müller. Był dopytywany o wyliczenia ministra Wójcika, w szczególności o to czy 100 mld będzie Polskę kosztowało 500 mld. - KPO składa się z dwóch części. Pożyczkowej i subwencyjnej. Większą cześć stanowią dotacje, które pochodzą ze składek, podatków, które pobiera UE. Ale na nie składają się wszystkie kraje, w związku z tym dla nas to jest mechanizm korzystny - odparł. - Jeśli chodzi o część pożyczkową, to jest dużo niżej oprocentowana, niż aktualnie są polskie obligacje Skarbu Państwa, w związku z tym też jest to mechanizm korzystny, więc nie wiem skąd tego typu wyliczenia. Być może pewne, jakieś uproszczenia ze strony ministra Wójcika - zaznaczył rzecznik. Co dalej w sprawie KPO? Müller mówił też o negocjacjach z Solidarną Polską i jak przekazał, przedświąteczne spotkanie premiera z ministrem sprawiedliwości było "wielogodzinne", a projekt ustawy o Sądzie Najwyższym powinien być procedowany w obecnym kształcie. Rzecznik dopuszcza "ewentualnie jakieś drobne poprawki", które miałyby np. zabezpieczać prerogatywy prezydenta. Rzecznik odpowiedział również na pytanie o ewentualne fiasko negocjacji z ziobrystami. - Wtedy będziemy szukać poparcia u innych osób, innych parlamentarzystów. Tak stało w ramach ustawy o zasobach własnych, która uruchamiała możliwość absorpcji środków z KPO i liczę na to, że osoby, które są racjonalne, które szukają tego kompromisu, też w polskim parlamencie to poprą - mówił Piotr Müller.