"Kochani, bardzo dziękuję Wam za wsparcie za solidarność ze mną i z Maćkiem (Wąsikiem - red.), za słowa otuchy dla naszych najbliższych, za modlitwy" - rozpoczyna się list, którego autorem ma być skazany Mariusz Kamiński z PiS. Polityk zaapelował do odbiorców, by "walczyli ze złem, które ponownie pojawiło się w naszym kraju 13 grudnia". "Trzymamy się mocno! Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę. Zwyciężymy" - czytamy. List, który - w domyśle - pochodzi z aresztu śledczego, gdzie przebywa Kamiński, kończy się słowami: "Razem obronimy Polskę!". Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Prezydent wszczął postępowanie ułaskawieniowe 20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za ich działania przy tzw. aferze gruntowej. Politycy utrzymywali, że wyrok nie może zostać wykonany, ponieważ w 2015 roku zostali ułaskawieni przez prezydenta Dudę. Po serii sprzecznych wyroków i w atmosferze prawnego chaosu Kamiński i Wąsik zostali zatrzymani we wtorek w Pałacu Prezydenckim. Z kolei w czwartek politycy zostali przeniesieni do oddzielnych zakładów karnych. Od tego czasu Kamiński przebywa w Radomiu, a Wąsik w Przytułach Starych pod Ostrołęką. Politycy poinformowali o tym, że rozpoczynają głodówkę. Tego samego dnia, po rozmowie z żonami skazanych, Andrzej Duda zdecydował o wszczęciu postępowania ułaskawieniowego wobec polityków PiS. Jednocześnie przekazał do Prokuratora Generalnego wniosek o zawieszenie wykonywania kary i zwolnienie polityków z więzienia na czas postępowania. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!