Sprawa dotyczy pobytu Krystyny Pawłowicz w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju w woj. świętokrzystkim. W weekend w obiekcie miała miejsce interwencja straży pożarnej. Wtedy wyszło na jaw, że przebywa tam Pawłowicz. Sędzia TK podkreśla, że jej pobyt ma charakter leczniczy, a obiekt działa w pełni legalnie. W serii wpisów na Twitterze Krystyna Pawłowicz domaga się przeprosin od tych, którzy publicznie krytykują jej pobyt w hotelu, a także dziękuje prezesowi Orlenu Danielowi Obajtkowi (nie precyzuje, za co dokładnie). "Panie Stanisławie WRÓBEL,kielecki NIKCZEMNY KŁAMCO z "Echa Dnia" ! WYMYŚLIŁEŚ "pożar","ewakuację 100 osób",moją "ewakuację samochodem bmw należącą do SOP" Wszyscy zaprzeczyli,Straż,dyrektor Ośrodka,świadkowie... - PRZEPROŚ KŁAMCO patentowany ! Czekam.. Prezesie Obajtek,dziękuję" - czytamy w jednym z wpisów (pisownia oryginalna). "Panie Śpiewak-"dymisja natychmiast !" Kolejny KŁAMCO ! Na jakiej podst. oczerniłeś mnie ? O tobie kłamać nie wolno,ale ty o innych,BEZ oparcia w jakichkolwiek FAKTACH,zaraz po fejku,bez sprawdzenia,sam to robisz .. Czekam na PRZEPROSINY ! "Sprawiedliwy" się znalazł..." - tymi słowami zwróciła się z kolei do aktywisty Jana Śpiewaka. Krystyna Pawłowicz domaga się także przeprosin od polityków Zjednoczonej Prawicy. "Patryk JAKI,panie Michał WYPIJ - obaj "NIE ZNAM sprawy,ale się w TVN wypowiem i potępię". Taki jestem "obiektywny". Chroń nas Boże od tej "nadziei" prawicy,łasej na lewackie pochwały Jak można kogoś wobec jego wrogów,BEZ dowodów potępiać ? PRZEPROŚCIE !" - czytamy. "Od lewactwa nie oczekuję przeprosin,bo nie zamazali jeszcze zbrodni wobec Polski. Od innych kłamiących o moim legalnym leczeniu w legalnie działającym ośrodku oczekuję otrząśnięcia się z nienawiści. Wkrótce,wg rozpiski Kramka i Palikota,ukamienujecie "w słusznym gniewie" Polskę" - podsumowała Krystyna Pawłowicz.