Kandydat PO i kandydat PiS wydali w wyścigu prezydenckim kilka razy więcej pieniędzy niż lider SLD Grzegorz Napieralski. I ponad tysiąc razy więcej niż komitet Andrzeja Leppera, lidera Samoobrony. Ze sprawozdań, które wpłynęły do Państwowej Komisji Wyborczej, wynika, że komitet wyborczy Bronisława Komorowskiego wydał na kampanię 15,4 mln zł. Wszystkie pieniądze, jakie zgromadził, pochodziły z funduszu wyborczego PO. Komitet Jarosława Kaczyńskiego korzystał tylko ze środków funduszu wyborczego PiS. Kampania prezesa partii pochłonęła 14,5 mln zł. PO i PiS nie zbierały wpłat od osób prywatnych. Pełnomocnicy obu komitetów tłumaczą, że zrezygnowali z tego dla przejrzystości finansowej kampanii. Z kampanii najbardziej zadowolone powinny być media. Bo to do nich popłynęła lwia część pieniędzy polityków. Kaczyński wydał na reklamy 6,2 mln zł, Komorowski ? pół miliona mniej. Kandydat Platformy prawie 2 mln zł przeznaczył na promocję w Internecie. Blisko milion złotych komitet zapłacił za stronę internetową Komorowskiego. Kaczyński wydał niemal trzy razy mniej na promocję w sieci. Za to komitet prezesa PiS zainwestował prawie milion więcej niż komitet Komorowskiego w plakaty i billboardy. Kosztowały 2,2 mln zł. Więcej na ten temat - w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".