Kandydaci do TSUE i Sądu UE wycofani. "Porządki" po Morawieckim

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Zły
angry
3,4 tys.
Udostępnij

Rząd Donalda Tuska zdecydował o wycofaniu zatwierdzenia polskich kandydatów do TSUE i Sądu UE. Decyzja związek ma z błędami, które miały pojawić się w procedurze ich wyłaniania. W komunikacie przekazano, że mowa m.in. o pospiesznie przeprowadzonych przesłuchaniach czy nieodpowiednich kompetencjach zespołu konkursowego. Kandydatury te wyłonione zostały jeszcze za rządów premiera Mateusza Morawieckiego, jednak już po wyborach 15 października, gdy wiadomo było, że PiS nie zdoła utrzymać się przy władzy.

Donald Tusk
Donald TuskARIS OIKONOMOU / AFP POOLAFP

Rząd zdecydował o wycofaniu zatwierdzenia polskich kandydatur na urząd sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na kadencję 2021-2027 oraz na urząd sędziego Sądu Unii Europejskiej na kadencję 2022-2028 - wynika z komunikatu opublikowanego na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Jak dalej czytamy, "Rada Ministrów zdecydowała o wycofaniu zatwierdzenia kandydatury dr hab. Dobrochny Bach-Goleckiej na urząd sędziego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na kadencję 2021-2027 oraz kandydatur sędzi Aleksandry Rutkowskiej i dr hab. Arkadiusza Radwana na urząd sędziego Sądu Unii Europejskiej na kadencję 2022-2028".

Kandydaci do TSUE i Sądu UE. Decyzja rządu Tuska

Dlaczego zdecydowano o wycofaniu zatwierdzenia kandydatur? W ocenie rządu konkursy, które wyłaniały wspomniane wyżej kandydatury, nie spełniły wymagań, jakie powinny mieć zastosowanie w przypadku stanowisk "o tak doniosłym znaczeniu".

W komunikacie KPRM stwierdzono, że kandydaci zostali przesłuchani pospiesznie - w bardzo krótkim czasie, w ciągu jednego dnia. Wskazano także na nieodpowiednie kompetencje zespołu konkursowego. Zdaniem rządzących w skład grupy oceniającej weszły "niemal wyłącznie osoby, które nie są ekspertami w dziedzinie prawa Unii Europejskiej, w szczególności jeśli chodzi o orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE".

W efekcie, jak przekazano w oświadczeniu, w rozstrzygnięciach zespołu aspekty merytoryczne nie mogły zostać uwzględnione w wystarczającym stopniu.

"Porządki" rządu Tuska. Chodzi o kandydatów do TSUE i Sądu UE

Wcześniej, przed zmianą władzy, 7 listopada KPRM informowała, że kandydaci zostali wyłonieni przez Międzyresortowy Zespół ds. wyłaniania kandydatów na urząd sędziego i urząd rzecznika generalnego TSUE oraz na urząd sędziego Sądu UE. Podkreślono, że procedura miała charakter "otwarty i przejrzysty".

Dwa dni później kandydatury pozytywnie zaopiniowała sejmowa komisja ds. Unii Europejskiej, choć posiedzenie miało burzliwy przebieg. Przedstawiciele opozycji, lecz mający już w Sejmie większość, protestowali przeciw rozpatrywaniu kandydatur przedłożonych "na ostatnią chwilę" przed inauguracyjnym posiedzeniem nowego parlamentu 13 listopada. Mówiąc o jednej z kandydatek, Kamila Gasiuk-Pihowicz stwierdziła, że "jedyne funkcje, które sprawowała poza uczelnią" zawdzięcza nominacjom obecnego rządu".

Tymczasem w traktacie o funkcjonowaniu UE czytamy, że najważniejszym kryterium są kwalifikacje moralne kandydatów, które dają gwarancję ich pełnej niezależności.

W skład TSUE wchodzi 27 sędziów - po jednym z każdego państwa członkowskiego. Sąd UE jest trybunałem funkcjonującym jako Sąd Pierwszej Instancji. W jego skład wchodzi po dwóch sędziów z każdego państwa członkowskiego.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Dziemianowicz-Bąk w "Graffiti" o decyzji prezydenta: To strzał w stopę
      Dziemianowicz-Bąk w "Graffiti" o decyzji prezydenta: To strzał w stopęPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na