Jarosław Kaczyński w piątek po godz. 12 wystąpił na konferencji prasowej, gdzie zapowiedział m.in. serię spotkań otwartych w różnych miastach Polski pod hasłem "Bądźmy razem". W części przeznaczonej na pytania dziennikarzy doszło do nieprzyjemnego starcia z dziennikarzem TVP, którego Rafał Bochenek, wyznaczający osoby, które mogą zadać pytanie prezesowi PiS, próbował blokować. Dziennikarz TVP nie został dopuszczony do głosu. Zdecydowana reakcja Kaczyńskiego - Bardzo bym prosił o dopuszczenie dziennikarzy mediów, które mają niekwestionowany status prawny. Pan reprezentuje media, które zostały przejęte... - mówił rzecznik PiS do dziennikarza "Panoramy". Ostatecznie zareagował także Jarosław Kaczyński. - Pan jest z jakiej telewizji? - zapytał prezes PiS z podium, na co Bochenek odpowiedział: - Z Sienkiewicza i Tuska. I tu prezes PiS zdecydowanie odmówił odpowiedzi. - Proszę pana, Telewizja Polska, "Panorama" jest w tej chwili w sposób przestępczy opanowana, ja z nią nie rozmawiam, dziękuję - oznajmił Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zapowiada objazd po Polsce. "Chcemy dotrzeć do każdego powiatu" Jarosław Kaczyński na konferencji zapowiedział weekendowy objazd kraju w wykonaniu sześcioosobowego składu polityków PiS. W najbliższą sobotę sam prezes odwiedzi Lublin, a w niedzielę Katowice. W Polskę wyruszą też Mateusz Morawiecki, Beata Szydło, Elżbieta Rafalska, Przemysław Czarnek, Mariusz Błaszczak i Jacek Sasin. - Najpierw jedziemy do miast wojewódzkich, potem do byłych miast wojewódzkich - było ich 49 - później do wszystkich powiatów - tłumaczył Kaczyński. - Chcemy dotrzeć do każdego powiatu. Później dojdzie czas na kampanię samorządową prowadzoną od poziomu gminy - dodał. W czasie wystąpienia Kaczyński wyliczał obietnice wyborcze koalicyjnego rządu, które nie zostały jeszcze spełnione. m.in. 1500 zł podwyżki dla nauczycieli, podwyższenie kwoty wolnej od podatku, czy kredyt 0 procent. - Ta władza obiecywała sto konkretów, a realia są takie, że łamana jest konstytucja, łamane jest prawo, przejmowane są organy państwa, w tym prokuratura. W sposób siłowy zostały przejęte państwowa telewizja i radio - przekonywał zebranych polityk PiS. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!