Jarosław Kaczyński: Mam takie marzenie, by zostać senatorem z Elbląga

Łukasz Szpyrka

Oprac.: Łukasz Szpyrka

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Jarosław Kaczyński nie wybiera się na polityczną emeryturę, a w rozmowie z Interią zdradził, że po upływie kolejnej kadencji Sejmu znów może powalczyć o parlamentarny mandat. - Mam takie marzenie, choć raczej całkowicie abstrakcyjne, by zostać senatorem i to z Elbląga - oznajmił prezes PiS w rozmowie z Marcinem Fijołkiem.

Jarosław Kaczyński
Jarosław KaczyńskiŁukasz GdakEast News

Jarosław Kaczyński miesiąc temu skończył 73 lata, ale nie zamierza rezygnować z działalności politycznej. Ustąpił co prawda z funkcji wicepremiera odpowiedzialnego za bezpieczeństwo, ale tylko dlatego, że w całości chce się poświęcić obowiązkom partyjnym. Kaczyński stawia sobie nowe zadanie - obudzić partię, by w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych po raz trzeci z rzędu sięgnąć po władzę.

- Obudziliśmy się. Jeździmy po okręgach, powiatach - to jeszcze nie jest pełne tempo, jakiego oczekuję, ale powoli się rozkręcamy - przyznaje w wywiadzie dla Interii.

- Jeżeli zostanę wybrany do Sejmu, to przynajmniej do 2027 roku - gdy będę miał 78 lat - w Sejmie będę. Czy jeszcze dłużej? Nie sądzę - mówi. - Przyznam panu, że mam takie marzenie, choć raczej całkowicie abstrakcyjne, by zostać senatorem i to z Elbląga - dodaje.

Marzenie jest nieprzypadkowe. To właśnie z okręgu elbląskiego Kaczyński kandydował w pierwszych wyborach do Senatu w 1989 roku. Udało się, bo Kaczyński otrzymał mandat i zasiadał w izbie wyższej I kadencji w latach 1989-1991. Jak przyznaje, bardzo polubił to miasto i marzy, by historia zatoczyła koło. Jest jednak pewien problem.

- Bardzo się przywiązałem do tego miejsca - chciałbym tam po prostu przyjeżdżać jako senator. Ale tam demokracja jest bezwzględna: naszych tam nie wybierają, tam wygrywają inni, więc to chyba marzenie ściętej głowy - podkreśla.

Jeśli jednak Kaczyński z czasem zdecyduje się na emeryturę, również ma na nią pomysł.

- Chciałbym nadrobić wiele książek, których nie przeczytałem w ciągu tych trzech ostatnich dekad. Mam tutaj ogromne braki. A czy będę miał zdrowie, żeby napisać pamiętniki? Bóg zdecyduje. Wie pan, istnieje takie zjawisko w psychologii jak sztywnienie pamięci. Kiedy pisałem wspomnienia z czasów Porozumienia Centrum, to po prostu trochę później wychodziłem do pracy i pisałem z głowy. Dziś pewnie nie dałbym rady zrobić tego samego bez materiałów i przypomnień, jeśli chodzi o PiS. Ale naprawdę, bardzo chętnie oderwałbym się od tego życia, które dziś prowadzę - przekonuje.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Żywiec. Drzewo spadło na auto
      Żywiec. Drzewo spadło na automateriały prasowe
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      0
      Super
      relevant
      0
      Hahaha
      haha
      0
      Szok
      shock
      0
      Smutny
      sad
      0
      Zły
      angry
      0
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na