Jacek Kurski: Jestem wolnym elektronem
Gość radiowej Trójki powiedział, że jest "wolnym elektronem zjednoczonej prawicy, spokojnie czekającym na rozwój wydarzeń", choć zadeklarował też, że chciałby wystartować w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
- Słońce wschodzi, biegacz biega, krowa daje mleko, a polityk kandyduje - tłumaczył Jacek Kurski. Nie chciał jednak powiedzieć, czy zdecyduje się na start do Sejmu czy do Senatu. Jak przyznał, tę kwestię zostawia decyzji prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
- Ja jestem tylko skromnym pracownikiem winnicy zjednoczonej prawicy - dodał.
Jacek Kurski przez wiele lat był w PiS, ale w 2011 roku został z niego wyrzucony wraz ze Zbigniewem Ziobro i Tadeuszem Cymańskim. Później współtworzył Solidarną Polskę, ale i z tej partii go usunięto. W ostatnim czasie ponownie zbliżył się do PiS, pojawił się między innymi na jednej z konwencji tej partii.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.