- Nasz system opiera się o elektrownie węglowe, które były budowane w latach 70-tych, 80-tych. One naprawdę godnie służyły przez te wszystkie lata, docierają do końca swoich fizycznych, technicznych możliwości - mówił Piotr Woźny w rozmowie z Przemysławem Białkowskim. - To co obserwujemy od kliku lat, to dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii. I bardzo dobrze, że te odnawialne źródła energii pojawiają się w systemie, ale wszyscy wiemy, że słońce nie zawsze świeci, wiatr nie zawsze wieje. To, czego potrzebujemy to stabilnej, bezpiecznej, bezemisyjnej energii nie emitującej CO2, która bezpiecznie pracuje w podstawie systemu i takimi właśnie źródłami energii są elektrownie jądrowe - podkreślił gość programu "Czysta Polska". Piotr Woźny: Gaz może być łańcuchem zakładanym na szyję Wskazywał, że "czasy się zmieniły" i zwracał uwagę na "skokowy wzrost poparcia" dla budowy elektrowni atomowych, po agresji Rosji na Ukrainę. - Bezpieczeństwo energetyczne to nie jest abstrakcja. Okazuje się, że kraj, który zaopatrywał 40 proc. Europy w gaz może okazać się bandytą, który napada swojego sąsiada - zaznaczył prezes zarządu ZE PAK. - Gaz może być łańcuchem zakładanym na szyje europejskim państwom, po to, żeby działały tak, a nie inaczej - przekonywał Piotr Woźny. Wskazywał, że istnieje wysokie poparcie dla energetyki atomowej w rejonie Wielkopolski Wschodniej, kojarzonym dotychczas z węglem. - Tam przez lata funkcjonował ciężki przemysł. Tam były huty, tam kopano węgiel brunatny. Teren był poddawany silnej presji cywilizacyjnej, środowiskowej. Analizy pokazują, że lokalne samorządy, jak i przedstawiciele społeczności lokalnej, nie protestują przeciwko powstawaniu tej elektrowni - przekazał Piotr Woźny. Zapowiedział szerokie konsultacje społeczne z mieszkańcami. Podawał także przykłady z zagranicy. - Ponad 50 proc. słowackiej energii pochodzi z elektrowni atomowych. Na Ukrainie zanim zaczęła się wojna było podobnie - mówił Woźny. Natomiast we Francji ponad 70 proc. energii jest produkowanej z energetyki jądrowej. - To jest 58 reaktorów, które są zlokalizowane w 18 elektrowniach jądrowych na terenie kraju - opisywał gość Przemysława Białkowskiego. Decyzja minister klimatu Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa wydała w piątek decyzję zasadniczą na wniosek PGE PAK Energia Jądrowa dot. budowy elektrowni jądrowej w Koninie-Pątnowie. Przedsięwzięcie ma powstać we współpracy z koreańską firmą KHNP w 2035 roku. Podpisanie dokumentu otwiera możliwość dalszych prac związanych z inwestycją: przeprowadzenia badań środowiskowych i lokalizacyjnych, przygotowania studium wykonalności projektu oraz kontynuacji rozmów na temat finansowania inwestycji. Zygmunt Solorz: Ta inwestycja to szansa dla Polski Zadowolenia z decyzji nie krył Zygmunt Solorz, główny akcjonariusz ZE PAK i Przewodniczący Rady Nadzorczej PGE. - Będziemy mogli kontynuować prace nad projektem budowy elektrowni jądrowej w Koninie-Pątnowie - podkreślał. Dodał, że "ta inwestycja to szansa dla Polski, regionu i przede wszystkim dla nas Polaków - bo energia jądrowa to stabilna, czysta i tania energia dla polskich rodzin i firm na kolejne kilkadziesiąt lat". Jak tłumaczył minister aktywów państwowych Jacek Sasin "bezpieczeństwo energetyczne to podstawa funkcjonowania państwa". - Realizacja projektu, jaki PGE PAK Energia Jądrowa chce realizować wspólnie ze stroną koreańską w Pątnowie doskonale wpisuje się w plany, jakie ma rząd w tym zakresie - mówił. Donald Tusk: Energia nie jest i nie powinna być partyjna O przyszłość elektrowni jądrowej był pytany Donald Tusk. Popierał pomysł jeszcze przed wyborami parlamentarnymi 15 października, w których zjednoczona opozycja uzyskała większość mandatów w Sejmie. - Nie zastopujemy niczego tylko dlatego, że narodziło się za rządów PiS-u - wskazywał 22 września podczas spotkania w Koninie. - Energia nie ma ideologicznego koloru. Energia nie jest i nie powinna być partyjna. Tak jak strategia obrony nie powinna być partyjna. Ochrona zdrowia nie powinna być partyjna. Wszystko co służy ludziom, może być spokojnie kontynuowane - zapewniał Donald Tusk. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!