Do dewastacji obiektu kultu religijnego doszło w połowie lipca - o sprawie profanacji informował Przewodniczący Zarządu Osiedla Parkowe w Kańczudze. "Zostały zniszczone figurki Matki Bożej i Jezusa Chrystusa poprzez przypalenie oczu prawdopodobnie papierosami. Sprawa jest o tyle bulwersująca, że kapliczna znajduje się w miejscu starodawnego cmentarzyska i została postawiona w miejsce zniszczonego w czasie napadów tatarskich w 1498 r. kościoła" - relacjonował Mirosław Hajnosz. W rozmowie z polsatnews.pl mężczyzna dodawał, że w kapliczce znajduje się obraz podpisany w połowie lat 60. przez kardynała Stefana Wyszyńskiego. Funkcjonariusze z lokalnej komendy ustalili personalia sprawców - okazało się, że figurki zniszczyli 12 i 13-latek z gminy Kańczuga. "Zebrany przez nas materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów obrazy uczuć religijnych" - przekazała policja. Nastolatkowie przyznali się do stawianych zarzutów, nie złożyli jednak dodatkowych wyjaśnień. Teraz sprawą zajmie się Sąd Rodziny i Nieletnich w Przeworsku. Zgodnie z artykułem 196 Kodeksu karnego osoba dopuszczająca się obrazy uczuć religijnych innych osób podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W tym przypadku młodociani chuligani będą odpowiadać zgodnie z ustawą o postępowaniu w sprawach nieletnich. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!