Deszcze wrócą do Polski. Wiemy, czy jest się czego bać
Fala powodziowa sunie przez Polskę, więc sytuacja na zachodzie kraju wciąż jest napięta. Choć poniedziałek będzie słoneczny i suchy, to już od wtorku do naszego kraju wrócą deszcze. Według prognoz IMGW na szczęście nie będą to zbyt intensywne opady. Będą się przesuwać, więc nie skupią się tylko na południowym zachodzie. Sprawdź, jakich dokładnie opadów można się spodziewać w najbliższym czasie.
Fala wezbraniowa na Odrze przepływa obecnie przez województwo lubuskie. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej stany wody rosną między innymi na stacjach Cigacice, Połęcko i Nietków. Na szczęście w poniedziałek nie będzie padać, więc rzeka nie otrzyma nowej porcji wody. Od wtorku jednak znowu zacznie kropić. Nowe prognozy wskazują, jak dużo wody wtedy spadnie.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Pogoda pogorszy się we wtorek
Spodziewane pogorszenie pogody we wtorek przyniesie niż, który dotrze do naszego kraju z zachodu. W większości kraju będzie pochmurnie, a deszczowo zrobi się na zachodzie. Oprócz tego na południowym zachodzie lokalnie mogą też wystąpić burze.
Na szczęście nie będą to tak groźne opady jak te, które doprowadziły do tragicznej powodzi na południu Polski. Tym razem suma opadów może wynieść 2-5 litrów na metr kwadratowy, a miejscami do 10 litrów na metr kwadratowy - wynika z map zaprezentowanych przez IMGW.
Według prognoz IMGW we wtorek przelotnego deszczu trzeba się spodziewać najpierw na południowo-zachodnich krańcach Polski.
Z czasem strefa opadów powinna się przesuwać na północ i wschód kraju. W środę do południa strefa opadów powinna przenieść się już na północny wschód. Prognozowaną trasę wędrówki deszczowego frontu można zobaczyć na animacji opublikowanej przez IMGW:
Będą to przelotne deszcze, które nie pogorszą sytuacji powodziowej w Polsce. O tym, że miejscami wciąż jest ona groźna, może świadczyć fakt, że w wielu miejscach wciąż utrzymują się alerty hydrologiczne.
Powódź 2024. Poruszające zdjęcia z południa Polski
Ulewy, które na dobre zaczęły się 12 września, wywołały potężną powódź na południu kraju. Wielka woda najbardziej dotknęła woj. opolskie, dolnośląskie i śląskie. Na zdjęciach widzimy skalę zniszczeń i ludzkich dramatów.
Alert IMGW na Odrze
Aktualnie wciąż obowiązują hydrologiczne alerty IMGW trzeciego, najwyższego stopnia dla środkowej i dolnej Odry oraz dla niektórych dopływów środkowej Odry.
Te ostrzeżenia utrzymują się między innymi w zlewni Orla w województwie wielkopolskim, a na Odrze do Gryfina w województwie zachodniopomorskim.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
